Reklama

Bestialskie pobicie. Zatrzymani to 19-letnia dziewczyna i 17-letni chłopak z sąsiedniego powiatu

17/07/2020 14:53

19-letnia dziewczyna i 17-letni chłopak zostali aresztowani za pobicie 34-letniego mężczyzny 

Jak informuje małopolska policja,  11 lipca br. do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zgłosiła się kobieta, składając zawiadomienie o zaginięciu jej 34-letniego brata, mieszkańca Suchej Beskidzkiej, z którym ostatni kontakt miała 7 lipca 2020 r. Po otrzymaniu zawiadomienia policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania, w których aktywnie brali udział członkowie rodziny zaginionego. Jeden z krewnych udał się do lasu w Makowie Podhalańskim, gdzie zaginiony często chodził na randki ze swoją  dziewczyną. Tam, przy jednym z drzew znalazł na wpół przytomnego 34-latka.  Mężczyzna miał widoczne obrażenia głowy. Został  przetransportowany do suskiego szpitala, jednakże podczas badania okazało się, że niezbędna jest specjalistyczna pomoc medyczna i został przewieziony do szpitala w Krakowie. Tymczasem funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej rozpoczęli ustalenia, kto spowodował obrażenia u pokrzywdzonego. Okazało się, że to była dziewczyna mężczyzny, 19-letnia mieszkanka powiatu suskiego oraz jej nowy chłopak, 17-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Para zaplanowała  wcześniej, że „byłego” zaciągną do lasu i tam się z nim policzą. W tym celu zakupili też wcześniej noże. Z planu przeszli do czynów. Gdy 34-latek przyszedł na prośbę 19-latki w umówione, miejsce otrzymał drewnianym kijem kilka ciosów w głowę. Nieprzytomny został wciągnięty do lasu, by go nikt nie słyszał jego ewentualnego wołania o pomoc i tam porzucony.

- W poniedziałek 13 lipca br. 19-latka i 17-latek zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty pobicia oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowia. W środę 15 lipca Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej na wniosek miejscowej prokuratury zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na 3 miesiące. Aresztowanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności - mówi Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń

fot. KWP w Krakowie

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do