Chłopcy z Orawy stanęli na podium (zdjęcia)

Chłopcy z TSR Orawa (rocznik 2007) wzięli udział w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Ręcznej Grup Młodzieżowych o Puchar Gór Opawskich. 

W zawodach, które odbyły się w dniach 21-23 maja w Głuchołazach młodzi Orawianie zmierzyli się z rówieśnikami KSSPR Końskie, Trójka Nowa Sól, UKS Szczypiorniak Zielona Góra, Orzeł Opole I i Orzeł Opole II.

- W pierwszym dniu rozgrywek przyszło nam się zmierzyć z drużyną z Końskich. Nie mieliśmy okazji zagrać z tym zespołem wcześniej, tak więc nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Od pierwszych minut wiadomo było, że nie będzie to łatwe spotkanie. Walka była wyrównana do końcowych minut meczu. Niestety rywalizacja zakończyła się wynikiem 17 do 15 dla drużyny KSSPR Końskie. Chłopcy walczyli dzielnie przez całe 40 minut, bowiem mecze rozgrywane były 2 x 20 minut, zatem wiązało się to ze sporym wysiłkiem. Kolejnym przeciwnikiem tego dnia była drużyna Orzeł Opole II. Wynik był satysfakcjonujący, TSR Orawa zwyciężyła 29 do 17. Następnego dnia zmagań, nasi chłopcy mieli do rozegrania trzy spotkania, w tym jedno z bardzo trudnym przeciwnikiem - z drużyną Orzeł Opole I. Pierwszy mecz z zespołem z Zielonej Góry, zakończył się na naszą korzyść 28 do 9. Po chwili odpoczynku rozegrał się kolejny emocjonujący mecz na hali GOSIR z chłopcami z Nowej Soli, z którego TSR Orawa również wyszła zwycięsko. Na zakończenie dnia został do rozegrania decydujący, trudny mecz z Orłem Opole I. Był to mecz o finał. Niestety, pomimo dobrej gry naszych piłkarzy, przegraliśmy z gospodarzem. Musieliśmy pogodzić się z porażką 27 do 21 i pozostała nam walka, następnego dnia o trzecie miejsce. Ostatniego dnia w „małym finale” zmierzyliśmy się po raz kolejny z zespołem Orzeł Opole II. Nasi chłopcy zaprezentowali kawał dobrego handballu. Zdecydowanie wygraliśmy 25 do 9. W finale natomiast zmierzyły się zespoły Orzeł Opole I i KSSPR Końskie. Zwycięzcą okazał się Orzeł Opole I z wynikiem 21 do 16 - mówi Przebysław Grzebieniak.

- Trzecie miejsce w turnieju, po tak długiej przerwie w związku z obostrzeniami, jest w pełni satysfakcjonujące. Warto napomnieć, że najlepszym zawodnikiem drużyny TSR Orawa został Wojciech Gosztyła, a królem strzelców turnieju Szymon Wójt. Gratulacje należą się również, wszystkim Chłopcom z całej drużyny, bowiem na efekt końcowy pracują wszyscy. Potrzebne są jednostki, które są motorem napędowym, ale na wynik pracuje cała drużyna - mówi.

„Cena sukcesu to ciężka praca, poświęcenie i determinacja, by niezależnie od tego czy w danej chwili wygrywamy, czy przegrywamy, dawać z siebie wszystko”. Tak było tym razem i oby tak dalej. Wielkie brawa dla młodych szczypiornistów z zespołu TSR Orawa!

- Jak zawsze, ogromne podziękowania dla wszystkich wspierających działalność naszej drużyny - podsumowuje.