Donieśli sami na siebie

We wtorek 30 stycznia w nocy tatrzańscy policjanci interweniowali przy ulicy Zamoyskiego w Zakopanem, gdzie dwie osoby spożywały alkohol na przystanku komunikacji miejskiej. Mężczyzna otrzymał wysoki mandat za popełnione wykroczenie, a towarzysząca mu kobieta została zatrzymana, ponieważ była poszukiwana.

- Wczoraj około północy tatrzańscy policjanci zostali skierowani na interwencję, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia dwie osoby głośno się zachowują i spożywają alkohol na jednym z przystanków komunikacji miejskiej przy ul. Zamoyskiego. Najwyraźniej para musiała zmarznąć na przystanku, bo po sprawdzeniu okazało się, że to oni sami dzwonili prosząc o zabranie ich do izby wytrzeźwień - mówi asp.szt. Roman Wieczorek rzecznik tatrzańskiej policji.

- Zanim to jednak nastąpiło policjanci stwierdzili, że przez naganne zachowanie pary doszło do zanieczyszczenia przystanku. 49-letni mężczyzna za popełnione wykroczenia otrzymał wysoki mandat, natomiast 44-letnia kobieta została zatrzymana, gdyż jak się okazało jest osobą poszukiwaną. Policjanci wskazali mężczyźnie miejsce, gdzie w Zakopanem może uzyskać pomoc tj. ciepły posiłek i dach nad głową. Policjanci i Strażnicy Miejscy niemal każdego dnia interweniują w podobnych sprawach - kończy asp.szt. Roman Wieczorek.

Polica apeluje, aby pamiętać o tym, że osoby leżące na przystankach czy ławkach w parku, zwłaszcza będące pod wpływem alkoholu, również potrzebują naszej uwagi i pomocy. Pamiętajmy, że człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło. Wówczas wystarczy jeden telefon, a zaalarmowane służby przybędą na miejsce i pomogą takie osoby doprowadzić do miejsc zamieszkania lub izb wytrzeźwień.

Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie!

.