"Łowcy głów” zatrzymali na Podhalu gangstera poszukiwanego listem gończym, jednego z liderów gangu

Policyjna grupa "Łowcy głów" z Komendy Woewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali na terenie jednej z podhalańskich miejscowości gangstera poszukiwanego listem gończym. Jak mówią, gangster nie stawił się w zakładzie karnym do odbycia 10 lat więzienia i ukrywał się u swojego znajomego.

51-letni Wojciecha B. skazany został na 10 lat więzienia za udział  w zorganizowanej grupie przestępczej. 

- Gang, którego był jednym z liderów, działał w latach 1998 do 2006 w Krakowie i zajmował się udzielaniem pożyczek na wysoki procent pod zastaw nieruchomości. Z uwagi na fakt, że odsetki od tych kwot rosły w błyskawicznym tempie, pożyczkobiorcy nie byli w stanie spłacić zadłużenia. Wtedy członkowie siatki przestępczej przejmowali zastawione domy, działki. Osoby, które dobrowolnie nie godziły się na przekazanie swej własności, byli do tego zmuszani przemocą. Wojciech B był jednym z liderów gangu, a także zastępował i  ochraniał szefa grupy. Skazany od sierpnia 2021 roku był poszukiwany listem gończym, po tym, jak nie zgłosił się do odsiadki w zakładzie karnym - mówi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.

Intensywne czynności operacyjne doprowadziły małopolskich tropicieli osób poszukiwanych do jednej z posesji na Podhalu, gdzie poszukiwany ukrywał się najprawdopodobniej od kilku miesięcy.

- Kryminalni objęli obserwacją budynek mieszkalny i przyległy teren. 13 stycznia ok. godz. 20.00, gdy z garażu wyjeżdżało audi, przystąpili do działania. Zatrzymali 50-letniego kierującego tym pojazdem. Równocześnie policjanci weszli do domu, gdzie na piętrze zatrzymali poszukiwanego. 51-letni przestępca oglądał telewizję, był zaskoczony odkryciem jego kryjówki i policyjną akcją, nie stawiał oporu. Policjanci rozpoznali go, pomimo iż nieco zmienił wizerunek. Obaj zatrzymani zostali przewiezieni do małopolskiej komendy - mówi rzecznik.

Zatrzymanemu 50-latkowi z Podhala, dostarczającemu poszukiwanemu jedzenie i inne niezbędne produkty przedstawiono zarzut pomocnictwa w ukrywaniu poszukiwanego, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

- 51-letni gangster trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 10 lat - podsumowuje Sebastian Gleń.