
Dzisiejszej nocy para trzydziestolatków z Krakowa została zatrzymana po tym jak na Krupówkach w Zakopanem. Para miała dopuścić się napaści i znieważenia interweniujących policjantów.
- Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy w Zakopanem. Patrolujący miasto tatrzańscy policjanci zostali wezwani do jednej z restauracji przy Krupówkach, gdzie obsługa poprosiła o pomoc w związku z pijanymi i wulgarnymi klientami. Skarżyli się również inni klienci korzystający z lokalu. Okazało się, że sprawa dotyczy pary, która po zjedzeniu posiłku i wypiciu sporej dawki alkoholu postanowiła za nic nie płacić, a ponadto miała dopuścić się zniszczenia toalety. Pomimo prób spokojnego przeprowadzenia interwencji nie obyło się od wyzwisk i wulgaryzmów pod adresem interweniujących funkcjonariuszy w obecności licznej klienteli. Ostatecznie po kilku ostrzeżeniach o konsekwencjach takiego zachowania para w kajdankach została wyprowadzona z lokalu. Jego właściciel ocenił straty w toalecie na kilkaset złotych oraz wystawił rachunek za posiłek i napoje. Podczas interwencji na Krupówkach kobieta nie przestała znieważać policjantów. Krzyczała i ubliżała policjantom wśród wielu przechodniów. Po umieszczeniu w radiowozie kopała po drzwiach usiłując się z niego wydostać. Policjantka, która konwojowała kobietę została wówczas kilka razy boleśnie uderzona - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek
33-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna pochodzący z Krakowa zostali zatrzymani. Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty. Odpowiedzą za czynną napaść na policjantów oraz ich znieważenie. Każdemu z nich grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP Zakopane
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!