Ostatnie pożegnanie śp. Józefa Królczyka „Spod Magurki”

Bliscy, znajomi, przyjaciele oraz przedstawiciele środowisk regionalnych licznie zgromadzili się, by towarzyszyć w ostatniej drodze śp. Józefowi Królczykowi „Spod Magurki”. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w niedzielę 14 grudnia 2025 roku i stały się wyrazem głębokiego szacunku oraz wdzięczności wobec człowieka, który przez lata był ważną postacią Ochotnicy Górnej i całych Gorców.

Msza Święta pogrzebowa zgromadziła licznych kapłanów, poczty sztandarowe Związku Podhalan, w tym główny poczet sztandarowy, a także delegacje z różnych miejsc Podhala. W uroczystościach uczestniczył również prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce Julian Kowalczyk. Obecni byli także muzykanci, którzy swoją grą pożegnali zmarłego Józefa. 

Józef Królczyk zmarł w wieku 61 lat. Przez całe życie pozostawał silnie związany z Ochotnicą Górną i Gorcami. Był postrzegany jako człowiek instytucja, nie tylko ze względu na pełnione funkcje, lecz przede wszystkim na codzienną obecność w życiu lokalnej wspólnoty. Muzykant, skrzypek, rzeźbiarz, budorz i mechooptyk, a jednocześnie mąż, ojciec, dziadek i przyjaciel wielu osób. Dla Związku Podhalan był kimś więcej niż działaczem i prezesem oddziału, był strażnikiem tradycji i człowiekiem, który potrafił jednoczyć ludzi wokół góralskiej kultury.

Podczas pożegnania wielokrotnie podkreślano jego spokój, życzliwość i gotowość do niesienia pomocy. Wspominano, że swoją postawą uczył nie słowami, lecz przykładem, rozmową, gestem i muzyką. Jako członek zespołu regionalnego Ochotni przekazywał kolejnym pokoleniom nie tylko melodie, ale także wartości zakorzenione w podhalańskiej tradycji.

Po zakończeniu uroczystości Gorczański Oddział Związku Podhalan w Ochotnicy Górnej przekazał podziękowania za liczny udział w Mszy Świętej pogrzebowej, za zamówione intencje mszalne, złożone wieńce oraz okazaną rodzinie i bliskim pomoc. W imieniu rodziny i przyjaciół podkreślono, że tak liczna obecność była świadectwem tego, jak ważną osobą dla wielu był śp. Józef Królczyk.

W pamięci mieszkańców Ochotnicy Górnej pozostanie jako człowiek prosty, dobry i mądry, głęboko związany z kulturą, którą przez całe życie współtworzył. Jego obecność będzie przywoływana w opowieściach i w melodiach, które niósł ze sobą.

fot. Związek Podhalan