
W związku z opublikowaniem w mediach społecznościowych listu gończego za 22-latkiem, w ciągu zaledwie kilku godzin, mężczyzna zdecydował się zapłacić zasądzoną grzywnę, czym wykupił się od kary aresztu, a tym samym zakończyło się jego poszukiwanie.
Wczoraj Małopolska Policja wydała komunikat, że na podstawie listu gończego poszukiwany jest 22-letni mieszkaniec Krakowa, który używał nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym (art.141 kodeksu wykroczeń), za co grozi mandat od 50 złotych do 100 złotych.
- Sprawa dotycząca wykroczenia trafiła do sądu rejonowego, a ten ostatecznie zasądził grzywnę, której mężczyzna nie zapłacił, a która zgodnie z polskim prawem została zamieniona na 2 dni zastępczej kary aresztu. Sąd wydał postanowienie o poszukiwaniu listem gończym - mówi st. sierż. Mateusz Lenartowicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- Zgodnie z obowiązującymi od stycznia przepisami (art. 14a par. 1 Kodeks Karny Wykonawczy) policja ma obowiązek rozpowszechnić list gończy ze skazanymi na karę pozbawienia wolności zarówno za przestępstwa jak za wykroczenia. List gończy podlega rozpowszechnieniu przez opublikowanie za pomocą Internetu, chyba że sąd postanowi inaczej - tłumaczy policjant.
Wraz z zapłaceniem grzywny, poszukiwanie młodzieńca zakończyło się.
---
Bądź na bieżąco z informacjami z Podhala, Orawy, Spisza, Pienin i okolic. Polub nas na Facebooku
Masz ciekawe informacje - zdjęcia lub filmy? Podziel się z nami, wysyłając na Messengerze lub przez formularz kontaktowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie