
Do jednej z mieszkanek Koniówki zadzwonił wczoraj ok. 23:15 mężczyzna podający się za jej wnuka. Twierdził, że miał wypadek, podczas którego potrącił kobietę w ciąży, a dziecko zmarło.
Tłumaczył, że wszystko da się załatwić, ponieważ ma znajomego policjanta, jednak potrzebne są pieniądze.
Ok. 75-letnia kobieta nie uwierzyła w te słowa. Faktycznie ma wnuka, ale za granicą. Dla pewności zawołała swoją córkę i poinformowała o tym rozmówcę. Ten słysząc to, postanowił się rozłączyć. Dzisiaj w godzinach porannych sprawa została zgłoszona na policję.
Policja wielokrotnie już informowała o różnych sposobach oszustw i wyłudzeń. Metoda "na wnuczka" jest jedną z najpopularniejszych. Oszuści dzwonią do starszych osób, głównie kobiet i próbują grać na emocjach, wymyślając różne scenariusze. Za każdym razem potrzebne są pieniądze, by sprawę dobrze zakończyć. W takich przypadkach należy być ostrożnym. Najlepiej zadzwonić samemu do swoich bliskich i upewnić się, czy dana osoba ma problem opisywany przez dzwoniących. Praktycznie w większości przypadków nie dochodzi do takich zdarzeń.
Warto przestrzegać starszych członków rodziny przed takiego typu telefonami. O próbach i wyłudzeniach warto informować policję.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie