
To była nietypowa interwencja policyjnych wodniaków czuwających nad Jeziorem Czorsztyńskim.
Podczas służby pomogli zaplatanej w żyłkę wędkarską i wiszącej na drzewie mewie.
- Policjanci z posterunku wodnego pełniący służbę na Jeziorze Czorsztyńskim każdego dnia dbają o bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą. Zdarza się, że podejmują interwencje wobec osób, które przeceniają swoje możliwości i wypływają w głąb jeziora i tracą siły, również na rowerkach wodnych. Podczas nagłej zmiany warunków atmosferycznych dochodziło do wywrócenia żaglówki, czy kajaka. Funkcjonariusze reagują na otrzymane zgłoszenia oraz prewencyjnie patrolują teren jeziora i linię brzegową - mówi podkom. Dorota Garbacz, rzecznik nowotarskiej policji.
- Podczas dzisiejszej służby podjęli bardzo nietypową interwencję. Pływając łodzią w rejonie miejscowości Huba, na wyspie lęgowej zauważyli wiszącego ptaka. Po dopłynięciu do brzegu okazało się, że mewa zaplątana była w żyłkę wędkarską, zaczepioną o konar powalonego drzewa. Ptak nie mógł się wyswobodzić i wisiał na wystającej gałęzi. Policjanci podpłynęli do brzegu, wyswobodzili mewę, a z uwagi na to, że nie miała obrażeń, odleciała swobodnie - mówi Dorota Garbacz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie