Dramat w Tatrach, nie żyje dwoje polskich skialpinistów (zdjecia)

Lawina, która zeszła 13 lutego z Kopy Kondrackiej na słowacką stronę Tatr, porwała troje skialpinistów. Ciała dwójki skialpinisów zostały odnalezione przez słowackich ratowników. Trzecia osoba biorąca udział w wyprawie wydostała się spod śniegu i powiadomiła służby ratownicze. Słowaccy ratownicy górscy przetransportowali ciała skialpinistów do Lipovský Hrádek, gdzie zostały one przekazane funkcjonariuszom słowackiej policji. Akcja ratunkowa zakończyła się we wczesnych godzinach porannych i wzięło w niej udział 11 profesjonalnych ratowników HZS, trzech ratowników-ochotników i trzech opiekunów psów HZS z psami. Jedną z ofiar jest poznański trathlonista, narciarz, żeglarz, a także maratończyk Krzysztof Ślęzak. "Zawsze bardzo serio traktował kwestie bezpieczeństwa. Dzień przed wypadkiem był na kolejnym szkoleniu lawinowym w Tatrach" - mówią o jego przyjaciele. Przyjaciele Krzysztofa zorganizowali również zbiórkę pieniędzy, a zebrane pieniądze  i przekażą na konto Fundacji Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR. Tutaj znajdują się szczegóły zbiórki. https://zrzutka.pl/kf8mux Fot. HZS