Dwukrotnie włamali się do kościoła w Krościenku i ukradli skarbony z pieniędzmi - usłyszeli zarzuty

Dwóch 20-latków, mieszkańców Krościenka nad Dunajcem zostało zatrzymanych za włamania do kościoła i kradzież skarbony z pieniędzmi. Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pobawienia wolności od roku nawet do 10 lat.

Wobec jednego zastosowano dozór oraz zakaz opuszczania kraju, a wobec drugiego sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowy areszt na dwa miesiące.

Do kradzieży doszło w nocy 17 kwietnia. Sprawcy wyważyli drzwi kościoła w Krościenku nad Dunajcem. Weszli do środka i ukradli skarbonę z pieniędzmi (około 1000 złotych). Następnej nocy, złodzieje ponownie wrócili. Tym razem wybili szybę w oknie. Weszli do środka, gdzie podważyli drzwiczki innej skarbonki i ukradli około 100 złotych.

- Suma strat poniesiona przez parafię to blisko 3000 złotych. Sprawa włamań została zgłoszona w Komisariacie Policji w Szczawnicy. Na miejscu przestępstwa policjanci wykonali oględziny, a technik kryminalistyki zabezpieczył ślady. Analizując zebrany materiał dowodowy, funkcjonariusze szybko wytypowali sprawców włamania. Dwóch dwudziestolatków z Krościenka nad Dunajcem zostało zatrzymanych już po kilku godzinach od zgłoszenia. Jeden w miejscu zamieszkania, a drugi na terenie Nowego Targu. Odzyskano także część skradzionych pieniędzy oraz skarbonę, którą sprawcy porzucili w lesie. Okazało się także, że to 20-latkowie kilka dni wcześniej wybili szybę w oknie, w tym samym kościele. Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia, za co grozi im kara pozbawienia wolności od roku nawet do 10 lat. Wobec jednego z podejrzanych zastosowano dozór oraz zakaz opuszczania kraju, a wobec drugiego sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowy areszt na dwa miesiące - mówi podkom. Dorota Garbacz, rzecznik nowotarskiej policji.