
Sąd w Zakopanem zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy wobec 36-letniej kobiety, która jest podejrzewana o umyślne podpalenie domu, w którym przebywały cztery osoby.
Pożar, który wybuchł nad ranem przy drzwiach wejściowych do budynku, uniemożliwił mieszkańcom ucieczkę, narażając ich tym samym na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Do zdarzenia doszło w godzinach porannych na osiedlu Krzeptówki w Zakopanem. Mieszkaniec powiadomił służby ratunkowe o pożarze drewnianego budynku jednorodzinnego. Strażacy, którzy dotarli na miejsce, podjęli działania mające na celu ugaszenie ognia oraz ewakuację osób uwięzionych wewnątrz budynku. Na szczęście, ewakuowane osoby nie odniosły poważniejszych obrażeń, mimo iż budynek został poważnie uszkodzony zarówno przez ogień, jak i wodę używaną do gaszenia pożaru.
Na miejscu pożaru biegły z zakresu pożarnictwa wskazał, że podpalenie mogło być wynikiem działania osoby trzeciej.
- Policjanci zakopiańskiego wydziału kryminalnego zaplanowali i wykonali szereg działań wykrywczych. Funkcjonariusze przesłuchali wiele osób, zabezpieczyli ślady i dowody na pogorzelisku oraz sprawdzili zapisy kamer monitoringu. Żmudna wielogodzinna analiza zgromadzonych materiałów pozwoliła na wytypowanie podejrzewanej osoby. Już dzień po pożarze w rękach zakopiańskich kryminalnych była 36-letnia mieszkanka powiatu tatrzańskiego. Kobieta została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut spowodowania pożaru i usiłowania zabójstwa kilku osób poprzez odcięcie im jedynej drogi ucieczki - mówi asp.szt. Roman Wieczorek rzecznik tatrzańskiej policji.
36-latce grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 15 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa, jak również za zniszczenie mienia w dużych rozmiarach. Sprawa jest w toku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie