Policjanci z powiatu tatrzańskiego niemal każdego dnia zatrzymują kierowców, którzy decydują się wsiąść za kierownicę po alkoholu.
W mijającym tygodniu funkcjonariusze odnotowali trzy takie przypadki. Każdy z nich zakończył się utratą prawa jazdy i poważnymi konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a w niektórych sytuacjach także przepadek samochodu.
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce we wtorek 28 października w Murzasichlu. Policjanci z zakopiańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego samochodem marki Seat. 57-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego prowadził pojazd, mając w organizmie 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy kategorii A, B i T.
Kolejny nietrzeźwy kierowca został ujęty w czwartek rano 30 października w Zakopanem podczas kontroli drogowej na ulicy Aleje 3 Maja. 41-letni mężczyzna z powiatu nowotarskiego kierował citroenem, mając 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W jego przypadku również zatrzymano uprawnienia do prowadzenia pojazdów kategorii B.
Tego samego dnia w nocy policjanci z komisariatu w Bukowinie Tatrzańskiej zatrzymali do kontroli kierującą fordem na ul. Wierch Olczański. Badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie 45-letniej mieszkanki powiatu tatrzańskiego. Kobieta także straciła prawo jazdy.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przypomina, że alkohol znacząco obniża koncentrację oraz wydłuża czas reakcji. Każda decyzja o prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu może doprowadzić do tragedii. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze kontrole trzeźwości na drogach powiatu tatrzańskiego, szczególnie w okresie wzmożonego ruchu związanego ze świętem Wszystkich Świętych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie