„Misiocki wychodzą z Gawry” – tradycja Podhala w nowej odsłonie na Głodówce

26 sierpnia w schronisku Głodówka w Brzegach koło Bukowiny Tatrzańskiej odbyło się wyjątkowe wydarzenie „Misiocki wychodzą z Gawry”. Spotkanie, którego pomysłodawcą był Szymon Bobrowski z Czarnego Dunajca – prezes Fundacji Ethnofield – zgromadziło około 80 młodych uczestników wraz z rodzicami. Całość poprowadziła Kama Kępczyńska, a wydarzenie zostało dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu EtnoPolska, realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury.

Pomysł organizacji wydarzenia narodził się w czasie pandemii COVID-19. To właśnie wtedy Szymon Bobrowski wpadł na ideę ożywienia podhalańskich legend o niesfornym „misiocku” i umilenia czasu dzieciom zamkniętym w domach. Dzięki dofinansowaniu z programu Kultura w sieci powstały pierwsze realizacje online – legendy Jana Guta Mostowego zostały ożywione, wzbogacone autorską muzyką doskonałego Andrzeja Fisia Jarząbka i pięknymi ilustracjami autorstwa Władysława Trebuni-Tutki i jego córki Anny Trebuni Wyrostek. Materiały do dziś można oglądać na kanale YouTube Fundacji Ethnofield.

Projekt „Misiocki wychodzą z Gawry” jest naturalną kontynuacją tamtego pomysłu – tym razem przeniesioną z przestrzeni internetowej w rzeczywistość, w otoczeniu natury. Sceną dla wydarzenia było schronisko Głodówka, najwyżej położony amfiteatr w Polsce, z którego rozciąga się niezwykły widok na Tatry.

Podczas całodniowych warsztatów młodzi uczestnicy mogli rozwijać swoje talenty i poznawać kulturę Podhala:

• Jadwiga Trebunia Tutka prezentowała stroje góralskie i recytowała dawne podhalańskie legendy, a wraz z Zbigniewem Tatara przygotowywała dzieci do występu finałowego.

• Ania Wyrostek Trebunia odpowiadała za scenografię, a Ania Trebunia Tutka za oprawę muzyczną.

• Benek Koszarek prowadził warsztaty rękodzielnicze, ucząc tworzenia spinek góralskich i rzeźbienia w skórze.

• Mateusz Etynkowski wraz z żoną wprowadzał dzieci w świat szycia – każdy mógł uszyć własny portfelik czy wyszywankę. Podczas tych warsztatów uczestnicy przygotowywali również stroje na występ końcowy. 

Wydarzenie było nie tylko spotkaniem młodzieży z kulturą, ale też okazją do międzypokoleniowej integracji – aktywnie uczestniczyli w nim rodzice i dziadkowie. O tradycyjne potrawy zadbało Koło Gospodyń Wiejskich z Bukowiny Tatrzańskiej, dzięki czemu wydarzenie nabrało rodzinnego charakteru.

Kulminacyjnym punktem dnia był występ dzieci i młodzieży, który odbył się w wyjątkowej scenerii Głodówki z panoramą Tatr w tle. Wydarzenie zakończył żywiołowy koncert zespołu GanGalitzian, łączący tradycję z nowoczesną energią.

„Misiocki wychodzą z Gawry” pokazały, że kultura Podhala może być atrakcyjna i inspirująca dla najmłodszych. Dzięki połączeniu legend, muzyki, rękodzieła i wspólnego działania powstała przestrzeń do dialogu pokoleń i odkrywania, że tradycja jest czymś żywym – obecnym tu i teraz.