Reklama

ORLEN Wyścig Narodów 2024: Peter Hansen najlepszym uciekinierem. Radosław Frątczak czwarty.

19/05/2024 06:20

– Rozmawiałem z moim trenerem, który jechał w samochodzie i powiedział mi, że najlepszy  moment na atak jest na 8 kilometrów do mety. Przyspieszyłem nieco później, ale się udało – mówił niezwykle szczęśliwy Peter Hansen na mecie 4. etapu ORLEN Wyścigu Narodów.  Duńczyk był najlepszy z ucieczki i samotnie przeciął linię mety w Jaśle. 

ORLEN Wyścig Narodów przeniósł się do Polski. Peleton wystartował z BUKOVINA  Resort, Niedzica, skąd miał do pokonania 175 malowniczych kilometrów, poprowadzonych  po zielonych terenach południowej Polski. 

Od samego startu grupa mocno się naciągała, jednak nikt nie był w stanie na dobre odjechać.  Udało się to ósemce zawodników – w ucieczkę zabrali się Julian Kot (Polska), Aviv Bental  (Izrael), Louis Leidert (Niemcy), Filippo D'Aiuto (Włochy), Nils Aebersold (Szwajcaria),  Peter Hansen (Dania), Edvin Lovidius (Szwecja) oraz Philipp Hofbauer (Austria). 

Przez ponad 100 kilometrów uciekinierzy jechali około 2 minuty przed zaciekle goniącym  peletonem. W międzyczasie Julian Kot wygrał dwie górskie premie – w Kamienicy i  Popradowej Niżnej. 

Zawodnicy w czołówce zgodnie współpracowali, a sytuacja z kilometra na kilometr  wyglądała coraz lepiej. W peletonie gonili bowiem tylko Brytyjczycy i Francuzi, broniący  prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Część uciekinierów udało się złapać, jednak przed  peletonem do mety dojechali Peter Hansen i Filippo D'Aiuto, którzy w takiej kolejności  samotnie przecięli linię mety w Jaśle, pośród okrzyków setek kibiców. 

– Jestem bardzo szczęśliwy. Dziś planowałem zabrać się w ucieczkę. Nie walczę w generalce,  więc ten etap był dla mnie największą szansą na wygraną – mówił kipiący radością Peter  Hansen, zwycięzca 4. etapu ORLEN Wyścigu Narodów. 

Dalsze pozycje zajęli Matthew Brennan (Wielka Brytania) i Polak Radosław Frątczak. – To  jeden z wyścigów, na których warto się pokazywać, bo dyrektorzy sportowi z innych ekip na  niego patrzą. Przez pierwsze trzy dni myślałem o tym etapie i się do niego przygotowywałem – przyznał polski zawodnik.  

W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do większych zmian. Przed ostatnim etapem  wciąż prowadzi Mathys Rondel z reprezentacji Francji, podkreślający, że dzisiejszy etap – choć nie zakończony podjazdem – był naprawdę wymagający. 

– Nie był to łatwy etap. 4,5 godziny ścigania z wieloma podjazdami, do tego 8-osobowa  ucieczka. Moja drużyna świetnie kontrolowała odjazd i dojechaliśmy na metę z czasem  głównej grupy, na czym nam zależało – przyznał Mathys Rondel, dodając, że celem na jutro  jest obrona białej koszulki ORLEN. 

Liderem klasyfikacji górskiej pozostał Włoch Pietro Mattio. 

ORLEN Wyścig Narodów zakończy się w niedzielę, etapem z Leska, powiat leski pod Hotel  Arłamów.

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do