
Wieczorem w niedzielę doszło do groźnego wypadku w Ratułowie. Przejażdżka quadem zakończyła się w rowie ze złamaniem kończyn u kierującej i pasażerki.
Kierująca nie posiadała uprawnień do kierowania quadem, a pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych.
- 17-latka kierująca quadem na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Kierująca ze złamaną nogą, a pasażerka ze złamaną ręką trafiły do szpitala - mówi asp. Dorota Garbacz, rzecznik nowotarskiej policji.
- 17-latka wraz ze swoją rówieśniczką postanowiły urządzić sobie przejażdżkę quadem. Nastolatka pojazd zabrała z podwórka, pod nieobecność rodziców. Podczas jazdy w pewnym momencie na łuku drogi straciła panowanie nad quadem, zjechała z jezdni do przydrożnego rowu, gdzie pojazd się wywrócił. Kierująca ze złamaną nogą, a pasażerka ze złamaną ręką trafiły do szpitala - mówi.
Jak informuje Dorota Garbacz, 17-latka była trzeźwa, ale nie posiadała uprawnień do kierowania. Quad nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Nastolatka odpowie za spowodowanie wypadku i jazdę bez wymaganych uprawnień.
Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane w prowadzonym postępowaniu przez policjantów z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu.
W akcji ratunkowej udział wzięli strażacy z OSP Ratułów Dolny, ratownik medyczny w czasie wolnym, zespół ratownictwa medycznego i strażacy z JRG Nowy Targ.
fot. czytelnik i OSP Ratułów DolnyJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!