
W drugim spotkaniu ekstraklasy unihokeja KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ zmierzyła się przed własną publicznością z SKS Olimpią Łochów. Pomimo znakomitego wejścia w mecz i korzystnego rezultatu po dwudziestu minutach gry, gospodarze musieli pochylić głowy przed aktualnymi wicemistrzami Polski, ulegając im różnicą czterech bramek.
Kapitalne wejście w spotkanie
Podopieczni Szarotki nie dali się zastraszyć renomowanemu przeciwnikowi. Choć to przyjezdni jako pierwsi wpisali się na listę strzelców, odpowiedź gospodarzy nadeszła błyskawicznie. W szóstej minucie Piotr Ligas, wykorzystując dogranie Dawida Mirgi, przywrócił równowagę. Niedługo potem Bartłomiej Augustyn, grając z przewagą liczebną, celnym uderzeniem wyprowadził nowotarżan na prowadzenie 2:1. Z takim wynikiem zespoły udały się na przerwę, a atmosfera wokół gospodarzy była pełna nadziei. Nowotarżanie prezentowali się ofensywnie, solidnie bronili dostępu do własnej bramki, a debiutujący między słupkami Albert Klimek pewnie interweniował.
Dramatyczna środkowa część
Niestety, druga odsłona przyniosła kompletne załamanie. Błędy defensywne, utrata koncentracji oraz doskonała dyspozycja przyjezdnych poskutkowały serią pięciu bramek straconych w raptem siedem minut. Goście, w których składzie wyróżniali się Łukasz Sadolewski (autor trzech trafień w całym meczu) oraz Michał Skura, nie mieli litości dla gospodarzy. Fragment ten, zakończony druzgocącym wynikiem 0:5, definitywnie przesądził o wyniku konfrontacji i postawił Szarotkę w ekstremalnie ciężkiej pozycji przed finałową częścią.
Determinacja w końcówce
Pomimo przygniatającej przewagi rywali, nowotarzanie nie rzucili broni. Ostatnie dwadzieścia minut upłynęło pod znakiem zdecydowanie bardziej wyrównanej rywalizacji. Zawodnicy gospodarzy ruszyli do ataku, czego efektem były gole autorstwa Łukasza Chlebdy oraz Bartłomieja Bryniarskiego. Olimpia także dwukrotnie trafiła do siatki, przez co końcowy fragment spotkania zakończył się podziałem punktów 2:2. Szarotka zaprezentowała hart ducha i determinację, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość, choć dziura wykopana w środkowej tercji okazała się nie do zasypania.
Wnioski
Przegrana z wicemistrzem kraju, mimo że boli, nie stanowi powodu do zawstydzenia. Początkowy fragment udowodnił, że stać nas na równą grę z czołówką rozgrywek. Teraz najważniejsza będzie szczegółowa analiza potknięć z drugiej tercji oraz szlifowanie umiejętności zachowania skupienia przez całe sześćdziesiąt minut. Po dwóch kolejkach mamy punkt na koncie i plasujemy się na szóstej pozycji, jednak sezon przed nami długi, a walka o czołową czwórkę pozostaje jak najbardziej realna.
Wyróżnienie dla najlepszego gracza gospodarzy otrzymał Bartłomiej Augustyn, który zanotował gola i asystę.
Serdecznie dziękujemy fanom za fantastyczną atmosferę i już dziś zapraszamy na kolejne emocjonujące starcie z udziałem Szarotki!
Pojedynek oglądany przez licznych fanów na trybunach okazał się pouczającą lekcją i ukazał kontrastujące fragmenty gry nowotarżan.
Szczegóły spotkania:
Rezultat:
KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 4:8 SKS Olimpia Łochów (2:1, 0:5, 2:2)
Strzelcy:
KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ:
SKS Olimpia Łochów:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie