
Pomysł, który narodził się kilka lat temu w głowie mistrza wschodnich sztuk walki, Aleksandra Kozieła – trenera kadetów z Prywatnego LO dla Młodzieży, powrócił w tegorocznej odsłonie. Mikołaj z Samurajem, połączony z niemal trzygodzinnym seminarium w Miejskim Centrum Kultury, ponownie przyciągnął pasjonatów sztuk walki.
Impreza miała otwarty charakter – zaproszenie skierowano do wszystkich chętnych, niezależnie od wieku, płci czy doświadczenia. Głównym celem wydarzenia było doskonalenie umiejętności w zakresie sztuk walki i samoobrony przez uczniów PLO, ale także zachęcenie nowych uczestników do aktywności fizycznej i ogólnorozwojowego treningu.
Miejskie Centrum Kultury udostępniło salę, a organizacyjnie wsparła wydarzenie mundurowa szkoła. W seminarium uczestniczył gość specjalny – sensei Jacek Marchewka, który przyjechał z Krakowa, by poprowadzić część zajęć.
Zajęcia rozpoczęły się wspólną rozgrzewką, którą poprowadziła Zuzanna Król, a następnie sensei Jacek Marchewka zajął się grupą około 20 kadetów, prowadząc dalszą część treningu. Równocześnie sempai Milena Jeżewska i Jan Nowicki organizowali dla najmłodszych uczestników walki z piankowymi mieczami. Dzieci miały okazję bawić się i walczyć w bezpieczny sposób, a niektórzy nawet pokonali swoich instruktorów, co dostarczyło im ogromnej frajdy.
Po zakończeniu treningów uczestnicy otrzymali słodkie paczki, a także zrobili zbiorowe zdjęcie do kalendarza – pamiątkę z tej wyjątkowej imprezy. Po zabawie z Mikołajem, wielu uczestników pozostało jeszcze godzinę na dodatkowy trening z senseiem Jackiem Marchewką.
Kolejna edycja Mikołaja z Samurajem może już odbyć się w przygotowywanym prywatnym dojo Aleksandra Kozieła, gdzie miłośnicy sztuk walki będą mogli kontynuować rozwój swoich umiejętności.
Fot. Prywatne Liceum Ogólnokształcące dla Młodzieży
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie