
Jak podkreśla asp. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji to był kolejny pracowity długi weekend dla tatrzańskich policjantów.
- Szacujemy, że na Podhale w miniony długi weekend przyjechało ponad sto tysięcy turystów, a na Krupówkach wieczorami gromadziło się po kilka tysięcy osób. Nie odnotowaliśmy poważniejszych zdarzeń, ale policyjnych interwencji było ponad 300 - mówi.
Tysiące osób odwiedzających Zakopane i inne miejscowości turystyczne powiatu tatrzańskiego powodowało, że policjanci interweniowali średnio po 75 razy na dobę.
- Te najbardziej charakterystyczne to agresywni nietrzeźwi oraz awantury w hotelach i pensjonatach, które kończyły się interwencjami i nałożeniem mandatów na osoby zakłócające spokój. Dochodziło również do zakłócenia porządku publicznego na ulicach miasta przez osoby, które znacząco przesadziły z alkoholem. Te interwencje zakończyły się zatrzymaniem 8 osób do wytrzeźwienia. Ponadto tatrzańscy policjanci ujęli pięciu nietrzeźwych kierowców, odnotowaliśmy 14 kolizji drogowych i trzy wypadki drogowe, w których cztery osoby zostały ranne w tym dwie ciężko. Zatrzymano jednego kierowcę za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h. Czternaście interwencji dotyczyło nieprawidłowego parkowania. Doszło do śmiertelnego wypadku w Tatrach - mówi rzecznik.
W niedzielę po południu turyści zaczęli opuszczać Zakopane, a popularna „zakopianka” stanęła w korkach.
- Na całej długości drogi spod Tatr w kierunku Krakowa pojawiły się patrole drogówki, które starały się upłynnić ruch w newralgicznych punktach popularnej drogi. W kulminacyjnym momencie pokonanie 25-kilometrowego odcinka zakopianki od Nowego Targu do Skomielnej Białej zajmowało aż trzy i pół godziny - mówi Roman Wieczorek.
Kiedy Zakopane opustoszało, dla przykładu, od północy do godzin porannych w poniedziałek odnotowano tylko trzy interwencje.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie