
Do kolejnej tragedii doszło na kolejowej zakopiance, tym razem na Misiagach w Poroninie.
Późnym wieczorem w poniedziałek ok. 22.30 na niestrzeżonym fragmencie, kilkaset metrów od przejazdu pociąg relacji Zakopane - Rabka-Zdrój potrącił dwie osoby - mężczyznę i kobietę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe - ratowników ZRM z Zakopanego, strażaków z OSP Poronin i JRG Zakopane oraz tatrzańskich policjantów. Zadysponowano tam także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzny nie udało się uratować, a kobietę z obrażeniami zabrano do szpitala.
- Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zbierali ślady, ustalali i przesłuchiwali świadków. Sprawdzili także trzeźwość maszynisty, nie stwierdzając alkoholu w jego organizmie. Nikt z kilkudziesięciu pasażerów nie ucierpiał w zdarzeniu. Dalsze okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni prokuratorskie śledztwo - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji.
Niestety to kolejna tragedia na kolejowej zakopiance. 29 maja w Białym Dunajcu potrącona została śmiertelnie nastoletnia mieszkanka tej miejscowości.
Fot. OSP Poroin i Policja Zakopane
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie