
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych rozboju w Szaflarach. Napadli tam kobietę, pobili ją i chcieli ukraść samochód. Jak się okazało, są recydywistami.
Nie udało się im ukraść samochodu, ponieważ zostali spłoszeni przez świadka zdarzenia i uciekli. Obaj zatrzymani kilka miesięcy temu opuścili zakład karny i działali w recydywie. Za rozbój grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 18 lat. Sąd na wniosek prokuratora zostawał wobec 23 i 42-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące.
- W środę tj. 19 kwietnia br., przed południem w miejscowości Szaflary doszło do usiłowania rozboju. Napastnik podszedł do kobiety, uderzył ją i wspólnie z kolegą próbował ukraść jej samochód. Wtedy ze sklepu wyszedł mężczyzna, który ruszył z pomocą napadniętej i spłoszył napastników. Kobieta została przewieziona do szpitala na badania. Na miejsce zostali skierowani policjanci z Referatu Patrolowo Interwencyjnego nowotarskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia, rysopis sprawców i natychmiast ruszyli na poszukiwania. Znany już nowotarskim policjantom 42-letni mieszkaniec Szaflar został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Mężczyzna schował się przed policjantami w piwnicy. Był bardzo pobudzony i agresywny. Podczas zatrzymania naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy, którzy do obezwładnienia musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Mężczyzna został przewieziony do nowotarskiej komendy. Po kilku godzinach drugiego ze sprawców rozpoznał policjant w centrum Nowego Targu, który po służbie jechał swoim samochodem. Funkcjonariusz natychmiast skontaktował się z dyżurnym nowotarskiej komendy i pieszo poszedł za mężczyzną. 23-latek po chwili także był w rękach policjantów i został osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Okazało się, że obaj mężczyźni kilka miesięcy temu opuścili zakład karny i działali w recydywie. Podczas dalszych czynności policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu ustalili, że 42-letni mieszkaniec Szaflar odpowiada również za kradzież zuchwałą, do której doszło na początku kwietnia br. w Ostrowsku. Mężczyzna wsiadł do pojazdu, w którym była właścicielka, ukradł jej portfel z dokumentami i gotówką, telefon, aby nie mogła wezwać pomocy, który później wyrzucił w lesie oraz kluczyki od samochodu i uciekł. Na podstawie zebranego materiału dowodowego następnego dnia podejrzani usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za rozbój grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 18 lat. Starszy z nich odpowie także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i kradzież zuchwałą. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec obu zatrzymanych tymczasowy areszt na trzy miesiące - relacjonuje podkom. Dorota Garbacz, rzecznik nowotarskiej policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie