Reklama

Zbezcześcili tradycję - ścięli orawskiego moja w Piekielniku (zdjęcia)

04/05/2020 18:52
To już tradycja, że na Orawie w nocy z 30 kwietnia na 1 maja stawiane są "moje" przez młodzieńców dla okolicznych dziewczyn. "Moje" to długie pale zakończone ozdobnymi gałązkami. Na pniu umieszczana jest tabliczka z dedykacją dla wybranej dziewczyny oraz podpisem autora. "Moja" może ściąć konkurent jedynie tej samej nocy. Jeśli mu się to nie powiedzie "Moj" ma stać nietknięty do drugiego dnia Zielonych Świątek. Wtedy ścina go właściciel wraz z dziewczynami, dla których został postawiony. Tradycja ta jest cały czas kultywowana na terenie Orawy. Moje można zaobserwować praktycznie we wszystkich miejscowościach. Taki "moj" powstał m.in. w Piekielniku dla miejscowych dziewczyn. Niestety nie przetrwał. Został ścięty przez nieznanych sprawców niezgodnie z zasadami. Jak mówi nasz czytelnik "moj" został ścięty dwa dni później, 3 maja nad ranem i zbulwersowany zastanawia się, dlaczego komuś on przeszkadzał. - Jesteśmy oburzeni, że ludzie nie znają się na tradycji orawskiej, a przecież Piekielnik regionowo należy do Orawy - mówi. - Dziewczyny, jak i mieszkańcy z okolic zawiedli się, bo każdy chciał go obejrzeć i zgodnie z tradycją spalić w drugi dzień Zielonych Świątek - dodaje. Poniższe zdjęcia prezentują ściętego "moja". [rl_gallery id="36068"]

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do