Akcja ratunkowa pod Rysami – zagrożonych było sześć osób

W piątek 14 marca 2025 r. o godzinie 10:30 do Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie od skialpinisty o wypadku lawinowym w rejonie Buli pod Rysami.

Ze względu na ograniczoną widoczność spowodowaną gęstą mgłą, nie było możliwe jednoznaczne określenie liczby poszkodowanych.

Podczas przyjmowania zgłoszenia udało się nawiązać kontakt telefoniczny z narciarzem porwanym przez lawinę. Znajdował się on powyżej Czarnego Stawu pod Rysami, był częściowo zasypany – śnieg sięgał mu do pasa – i zgłaszał ogólne potłuczenia. Przekazał również informację, że w wypadku mogły ucierpieć jeszcze dwie osoby.

W odpowiedzi na zgłoszenie z Zakopanego wyruszył śmigłowiec z ratownikami TOPR. Ze względu na trudne warunki pogodowe, kolejna grupa ratowników dotarła na miejsce samochodem, a następnie pieszo. Po przybyciu na lawinisko ratownicy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu oraz przystąpili do przeszukiwania terenu. Z uwagi na rozległy obszar osuwiska, do działań skierowano dodatkowy zespół.

Po dokładnym sprawdzeniu lawiniska i rozmowach z uczestnikami zdarzenia akcję zakończono około godziny 14:00. Skialpinista, który odniósł obrażenia, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.

W działania ratunkowe zaangażowanych było 25 ratowników oraz 2 psy lawinowe, a kolejnych kilkunastu pozostawało w gotowości w centrali TOPR. Łącznie zagrożonych było sześć osób, którym udało się uniknąć poważniejszych obrażeń.

Dzięki szybkiej interwencji ratowników TOPR oraz sprzyjającym okolicznościom wypadek nie zakończył się tragicznie. To kolejne przypomnienie o nieprzewidywalności gór i konieczności zachowania najwyższej ostrożności podczas zimowych wypraw w Tatry.