Reklama

Bartłomiej Kuraś: spełnione marzenia

23/11/2023 13:12

Kiedyś obiecałem, że pokażę wam mój powrót do dzieciństwa. W tym krótkim filmie wracają wspomnienia, jak na jawie, które zamieniłem w realizm. Dziś już zima, pszczoły śpią, ale ja pragnę wrócić do tego, co w mojej pamięci.

Jako dziecko, zresztą chyba jak większość wychowywałem się na gospodarce. Codzienna praca, a raczej towarzyszenie przy obrządku było praktyką, przynajmniej w mojej rodzinie. W pamięci utknęło wiele wydarzeń, lecz smak miodu, cały obrządek przy pszczołach to coś, co ciągle mam przed oczami. Smak miodu prosto z plastra wspominam do dziś.

Kiedyś ule na Podhalu to był normalny widok. Kilkanaście małych pasiek sam pamiętam w Waksmundzie. Mój dziadek, a wcześniej pradziadek mieli kilkanaście pni za sopami. Ostrożność babci i mamy nie zdawała, by często zaglądać do wygrodzonej części ogrodu, gdzie latały "krwiożercze pszczoły l" czyhające na małe dzieci. Dziś wydaje się to śmieszne, lecz nie wolno było samemu tam wchodzić. Jak to dziecko, ciekawość była ogromna i nie raz wyłapało się bury, za nie posłuszeństwo.

Jako podrostek często chodziłem z dziadkiem do pozostałości pszczół, które zostały po pożarze domu. Było 6 pni. Dziadek pieczołowicie i ostrożnie wyciągał ramki, tłumacząc, co tam się znajduje. Z ciekawością zaglądałem na ramki, w tym samym czasie pracując podkurzaczem, z którego wydobywał się dym wierzbowy. Ile razy jeździliśmy z dziadkiem w poszukiwaniu próchna wierzby po okolicy, bo tylko takie nadawało się do poprawnego odymiania.

Zwieńczeniem wszystko było otwarcie słoika miodu w zimne grudniowe wieczory i picie go z ciepłym mlekiem. Kto wtedy myślał o lekarstwach. Miód leczył każde przeziębienie.

Po ponad 20 latach wróciłem do tej pasji, która sprawia nie tylko przyjemność, lecz jest bardzo pożyteczne. 100 pni to wyzwanie nie małe, lecz ciekawość dzieci jest taka sama jak moja, kiedy chodziłem z dziadkiem za sopy do pszczół.

To największa nagroda.

Praktyka odbyta u dziadka dziś procentuje, chociaż gospodarka pasieczna zmieniła się stanowczo. Wszystko biegnie do przodu, lecz pszczoły tak samo pracują, ucząc cierpliwość.

Bartłomiej Kuraś

Partnerzy:
Podhale24.pl
Bruśnica -  z miłości do folkloru
GóraI Info
NaszaHistoria.pl
Pilecki Project Committee

 

 

 

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do