
Po godzinie 17:00 na granicy Białego Dunajca i Poronina (na wysokości Delikatesów Centrum i przystanku Biały Dunajec Górny) lokalna mieszkanka weszła na „Zakopiankę”. Pomimo iż pasy były kilkadziesiąt metrów dalej, kobieta weszła na jezdnię w miejscu, gdzie nie było pasów. Dodatkowo w tym miejscu na drodze jest ostry zakręt, na którym widoczność kierowcom znacznie ogranicza las i zabudowania.
Kobietę potrącił jadący zakopianką pick-up Ford Ranger Raptor. Siła uderzenia była tak wielka, że wyrzuciła kobietę z butów, które pozostały na asfalcie zalanym sporych rozmiarów kałużą krwi.
Ponieważ strażacy rozstawili parawan na miejscu wypadku, pojawiły się plotki o śmierci kobiety. Faktycznie kobieta, choć mocno poraniona, przeżyła wypadek i została zabrana do szpitala, a parawan został rozstawiony ze względu na dramatyczny widok na miejscu wypadku.
Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy Straży Pożarnej z OSP Biały Dunajec i JRG Zakopane i dwa patrole policji. Policjanci w obecnej chwili dalej prowadzą pomiary i ustalenia na miejscu wypadku.
Ruch w kierunku z Zakopanego do Nowego Targu odbywa się normalnie i trasę można przejechać w niecałe 20 minut. Jednak z Nowego Targu do Zakopanego ruch jest kierowany w Białym Dunajcu objazdem przez boczną drogę osiedlową. W efekcie tego objazdu utworzył się gigantyczny korek, zaczynający się już na wyjeździe z Nowego Targu. Trasę Nowy Targ - Zakopane obecnie pokonują w ponad godzinę.
Oktagon Broadcast
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie