
W miniony weekend zakopiańscy policjanci z drogówki zatrzymali kilku kierowców, którzy w rażący sposób przekroczyli dozwoloną prędkość. Najpoważniejsze wykroczenia miały miejsce w Bukowinie Tatrzańskiej, Białce Tatrzańskiej, Białym Dunajcu oraz Zakopanem.
Do jednego z najniebezpieczniejszych incydentów doszło w sobotę 11 maja, tuż przed godziną 14:00, w rejonie przejścia dla pieszych w Bukowinie Tatrzańskiej. Policjanci zatrzymali tam kierującego fiatem, który pędził z prędkością 119 km/h w obszarze zabudowanym. 44-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego od razu stracił prawo jazdy, został ukarany wysokim mandatem i otrzymał punkty karne.
Jeszcze tego samego dnia w Białce Tatrzańskiej funkcjonariusze zatrzymali 25-latka z powiatu limanowskiego. On również przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, co skutkowało utratą prawa jazdy.
W Białym Dunajcu do kontroli drogowej zatrzymano 27-latka kierującego mercedesem, który nie tylko jechał za szybko, ale – jak się okazało – prowadził pojazd mimo sądowego zakazu.
Kolejny przypadek miał miejsce w Zakopanem, na osiedlu Krzeptówki. Policjanci zatrzymali 20-letniego obywatela Ukrainy, który prowadził samochód bez uprawnień i jednocześnie przekroczył prędkość. Mężczyzna odpowie za oba wykroczenia.
Zakopiańska policja przypomina, że przekraczanie prędkości, zwłaszcza w terenie zabudowanym, może mieć tragiczne konsekwencje. Brak uprawnień czy ignorowanie zakazu są poważnymi naruszeniami prawa i nie pozostaną bez surowych sankcji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie