Gdzie w góry na Boże Narodzenie? 3 mniej oczywiste destynacje

​​​​​​​Coraz więcej osób chce spędzać Boże Narodzenie z dala od domu, bez gorączkowych przygotowań i męczących rozjazdów. Ta grupa często obiera sobie za cel polskie góry, licząc na widoki jak ze świątecznej pocztówki i dobre warunki do uprawiania sportów zimowych. Największą popularnością cieszy się Podhale na czele z Zakopanem, jednak my proponujemy trzy mniej oczywiste kierunki.

Z roku na rok coraz więcej osób spędza święta Bożego Narodzenia na wyjeździe, traktując ten czas jak „drugą majówkę”. Potrzeba odpoczynku bierze górę nad powinnościami, które często są źródłem frustracji i niesnasek. Bardzo popularnym kierunkiem świątecznych wojaży są góry, które o tej porze roku wyglądają niezwykle malowniczo. W dodatku zimowa aura nie zachęca do forsownych wędrówek, więc można bez wyrzutów sumienia odpuścić sobie popularne szlaki górskie i skupić się wyłącznie na byciu z bliskimi.

Święta w górach to także:

• zimowe aktywności (narty, snowboard, sanki);

• lepienie bałwana i inne zabawy na śniegu;

• jarmarki bożonarodzeniowe;

• góralskie tradycje i obrzędy;

• kuligi z ogniskiem;

• kameralne, pięknie udekorowane wsie i miasteczka.

To rekomendacja dla osób, które chcą spędzić święta na kontemplacji przyrody i w spokojnej atmosferze. Ochotnica Górna to niewielka wieś w powiecie nowotarskim, położona u stóp Gorców (Beskidy Zachodnie) w kotlinie rzeki Ochotnica. Jest tutaj kilka pensjonatów, domów wypoczynkowych i gospodarstw agroturystycznych, w których można odpocząć z dala od komercji i zgiełku. Boże Narodzenie w górach w 2025 może upłynąć na pieszych wycieczkach oraz odkrywaniu góralskich i świątecznych tradycji. Jeżeli pogoda dopisze, warto wybrać się w na wieżę widokową na Magurkach, z której można podziwiać panoramę Tatr. Przy okazji można zobaczyć pomnik upamiętniający katastrofę amerykańskiego bombowca „Liberator”, która wydarzyła się tutaj w grudniu 1944 roku.

Rodziny z dziećmi chętnie spędzą święta w miejscu, w którym oprócz podziwiania zimowej scenerii będzie można skorzystać z atrakcji. Ciekawą opcją jest Szczyrk - małe miasteczko w Beskidzie Śląskim, położone w dolinie rzeki Żylicy, u podnóży Skrzycznego i Klimczoka. W zimie miasto zamienia się w narciarski kurort, zapewniając miłośnikom szusowania nowoczesną infrastrukturę narciarską i zróżnicowane trasy zjazdowe (w tym czarną FIS). Co ciekawe, to właśnie tutaj znajduje się najdłuższy hotel w Europie - hotel Mercure Szczyrk. W nowoczesnym obiekcie liczącym 330 metrów długości można skorzystać m.in. ze strefy basenowej, saunarium, SPA i sal zabaw dla dzieci.

Przesieka to niewielka wieś w gminie Podgórzyn, położona w samym centrum Karkonoszy. Kameralna miejscowość spełni oczekiwania osób, które marzą o świętach z dala od cywilizacji. Przesieka otoczona jest lasami, w których można odkryć urokliwe zakątki z ciekawymi formacjami skalnymi i wodospadami. Zimą okolice wsi doskonale nadają się do uprawiania narciarstwa biegowego. Miejscowość leży w połowie drogi między Karpaczem a Szklarską Porębą (ok. 25 minut jazdy samochodem do obu miast). Dzięki temu można tutaj odpoczywać w ciszy i spokoju, a jednocześnie można korzystać z atrakcji największych kurortów w Karkonoszach.

Każda z wymienionych miejscowości ma swoje uroki, które warto odkryć w świątecznym czasie. Wybór zależy przede wszystkim od indywidualnych oczekiwań oraz dostępnej bazy noclegowej. Duży hotel dla dzieci w górach zapewni atrakcje całej rodzinie, z kolei kameralny pensjonat może bardziej spodobać się parze, która chce spędzić święta w spokojnej atmosferze. Warto również wziąć pod uwagę prozaiczne kwestie, w tym między innymi dojazd. W święta na drogach panują duże korki, dlatego lepiej wybrać miejscowość położoną bliżej miejsca zamieszkania.