
Minął już ponad rok od znalezienia nowego domu dla psiego pomocnika granicznego z Łapszanki. - Giro ma się bardzo dobrze i spędza aktywnie czas ze swoimi właścicielami - mówią funkcjonariusze.
O poszukiwaniu domu dla psiaka, który przybłąkał się do patrolu Straży Granicznej w Łapszance informowano na początku maja 2021 roku. Odzew był natychmiastowy i niezwykle duży. Najszybciej dobre serce okazało młode małżeństwo z Myślenic, do których ostatecznie trafił pomocnik strażników granicznych.
- Od tego czasu Giro stał się dla nich pełnoprawnym członkiem rodziny. Właściciele Giro nie ukrywają, że ich pupil kosztował sporo pracy, szczególnie tej z zakresu socjalizacji – tak mocno zaufał nowym właścicielom, że przez pewien czas nie pozwalał się nikomu do nich zbliżyć. Obecnie Giro nie sprawia żadnych problemów, zrobił niesamowite postępy. Opiekunowie spędzają z nim wiele aktywnych chwil i jak nam osobiście przekazują - są bardzo szczęśliwi i zadowoleni z niego - mówi Michał Tokarczyk ze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej,
- My również cieszymy się, że historia naszego czworonożnego pomocnika zakończyła się happy endem. Dzięki uprzejmości właścicieli Giro - prezentujemy krótki materiał z jego aktywnego oraz leniwego pieskiego życia - mówi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie