Groźny upadek dziecka na hulajnodze elektrycznej - policjanci prezentują nagranie ku przestrodze

Przed południem w Białym Dunajcu doszło do groźnej sytuacji z udziałem dziecka. 11-latek poruszający się hulajnogą elektryczną bez kasku stracił równowagę i przewrócił się. Tym razem skończyło się jedynie na niegroźnych obrażeniach, ale, jak podkreślają policjanci, podobne zdarzenia mogą mieć dużo poważniejsze konsekwencje.

- Hulajnoga elektryczna to nie zabawka, tylko pojazd. Jej użytkowanie wiąże się z określonymi przepisami i wymaga odpowiedzialności - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji. - Chcemy przestrzec rodziców i dzieci, że chwila nieuwagi czy brak kasku mogą mieć tragiczne skutki.

Policjanci apelują, aby rodzice zwracali szczególną uwagę na to, w jaki sposób ich dzieci korzystają z hulajnóg elektrycznych. Jazda tym pojazdem wymaga nie tylko umiejętności, ale też świadomości obowiązujących przepisów. Dzieci i młodzież w wieku od 10 do 18 lat muszą posiadać kartę rowerową albo prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T.

Funkcjonariusze przypominają też podstawowe zasady bezpieczeństwa:
• kask ochronny znacząco zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy,
• jazda hulajnogą powinna odbywać się w miejscach do tego przeznaczonych – na ścieżkach rowerowych, chodnikach czy terenach rekreacyjnych, a nie po jezdni,
• podczas jazdy nie wolno korzystać z telefonu, przewozić pasażera ani prowadzić pojazdu pod wpływem alkoholu,
• hulajnogą nie można poruszać się po autostradach i drogach ekspresowych.

- Bezpieczeństwo dzieci nie zależy wyłącznie od dorosłych. Apelujemy też bezpośrednio do młodych użytkowników hulajnóg: dbajcie o siebie, nie przeceniajcie swoich umiejętności, wybierajcie bezpieczne miejsca do jazdy i pamiętajcie o kaskach - zaznacza asp. sztab. Roman Wieczorek.

Policja przypomina, że chwila nieuwagi może skończyć się poważnym wypadkiem. Dzisiejsze zdarzenie w Białym Dunajcu skończyło się stosunkowo łagodnie, jednak nie zawsze dzieci mogą liczyć na takie szczęście.

Policjanci zamieścili w mediach społecznościowych nagranie z tego zdarzenia, które ma być przestrogą dla innych.