Karpacka muzyka, która łączy narody na 56. MFFZG

Szósty dzień 56. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem upłynął pod znakiem muzyki. To właśnie instrumenty, od złóbcoków i skrzypiec po dudy i gajdy, stały się bohaterami dnia, przypominając, że karpacka tradycja od wieków buduje wspólnotę ponad granicami.

Od rana uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez Andrzeja Polaka z zespołu Trebunie-Tutki. Artysta wprowadzał w świat złóbcoków, wyjaśniając ich różnice względem skrzypiec i pozwalając spróbować gry na instrumencie. Najmłodsi z kolei tworzyli papierowe skrzypce i złóbcoki, zabierając do domu wyjątkową pamiątkę i wiedzę o muzyce góralskiej.

Na festiwalowej scenie zakończył się trzeci i zarazem ostatni dzień przesłuchań w ramach konkursu im. Władysława Trebuni-Tutki. Kapele, soliści i grupy śpiewacze pokazali, że muzyka ludowa to nie tylko dźwięk, ale również opowieść o tożsamości i dziedzictwie.

Publiczność mogła także przenieść się do Rumunii podczas Dnia Narodowego. W programie znalazły się tańce, watra oraz wspólne biesiadowanie, które przybliżyły bogactwo tamtejszej kultury.

Ostatni dzień konkursowy był muzyczną podróżą przez różne zakątki świata. Słowacy zaprezentowali fragment tradycyjnego wesela – veselię, Dolina Popradu przypomniała zwyczaje górali nadpopradzkich związane z wypasem i dawnymi pracami w górach, a artyści z Cypru Północnego pokazali tańce inspirowane rolnictwem, weselnymi zabawami i legendami góry Beşparmak.

Wieczorem odbył się koncert „Muzyka Łukiem Karpat”, podczas którego muzycy z Węgier, Rumunii i Słowacji w spontanicznym muzykowaniu pokazali, że melodie Karpat są uniwersalnym językiem. Na zakończenie dnia publiczność wysłuchała projektu „Muzyka Gór”, w którym artyści z Podhala, Żywiecczyzny i Beskidu Śląskiego połączyli tradycyjne instrumenty w jeden wspólny głos Karpat.

Szósty dzień festiwalu udowodnił, że muzyka potrafi silniej niż słowa łączyć ludzi, regiony i tradycje, tworząc jedną wielką opowieść o Karpatach.