Kolejne oszustwo „na wypadek” – 79-latka z Rabki-Zdroju straciła oszczędności

W Rabce-Zdroju doszło do kolejnego oszustwa metodą „na wypadek”. Ofiarą padła 79-letnia kobieta, która uwierzyła w fałszywą historię i przekazała swoje oszczędności obcej osobie.

Oszuści zadzwonili do seniorki późnym wieczorem, przedstawiając dramatyczną historię rzekomego wypadku spowodowanego przez jej siostrzeńca. Twierdzili, że potrącił ciężarną kobietę, co groziło mu długoletnim więzieniem. Aby tego uniknąć, zażądali wysokiej sumy pieniędzy na kaucję. Mężczyzna dzwonił kilkukrotnie, wywierając presję i przekonując, że działa w porozumieniu z prokuratorem.

Przerażona kobieta, działając pod wpływem emocji, przygotowała oszczędności z emerytury i przekazała je nieznanemu mężczyźnie, który pojawił się w jej mieszkaniu o drugiej w nocy. Dopiero rano, po rozmowie z członkiem rodziny, zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Straciła kilkanaście tysięcy złotych.

Apel do seniorów i ich rodzin
Policja przypomina, aby zachować szczególną ostrożność podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi, zwłaszcza gdy dotyczą one pieniędzy:

1. Nie ufaj osobom dzwoniącym z prośbą o pieniądze. Przez telefon każdy może się podać za członka rodziny, policjanta czy pracownika banku.
2. Weryfikuj informacje. Po zakończeniu rozmowy skontaktuj się z osobą, na którą powołuje się rozmówca, dzwoniąc na jej znany numer.
3. Unikaj ujawniania szczegółów. Nie podawaj informacji o swoich oszczędnościach ani danych osobowych.
4. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom. Charakterystycznym elementem oszustw jest wysyłanie kuriera po odbiór gotówki.

Policja apeluje również do rodzin seniorów o rozmowy z bliskimi na temat metod działania oszustów, by chronić ich przed podobnymi sytuacjami. Pamiętajmy, że edukacja i ostrożność mogą zapobiec wielu tragediom.