
Jak co miesiąc, w pierwszą sobotę, zakopiańskimi Krupówkami przeszedł Męski Różaniec. Mężczyźni z całego Podhala zgromadzili się, by wspólnie modlić się i dawać świadectwo swojej wiary.
Wydarzenie rozpoczęło się w Sanktuarium Najświętszej Rodziny na Krupówkach, gdzie uczestnicy wzięli udział w Mszy Świętej. Następnie z różańcami w rękach przeszli modlitwą na ustach pod oczko wodne, gdzie tradycyjnie kończą nabożeństwo.
To wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz religijny regionu, przyciąga zarówno mieszkańców, jak i pielgrzymów z różnych części Polski. Dla wielu jest to okazja do duchowej refleksji oraz publicznego wyrażenia przywiązania do wartości chrześcijańskich.
Wśród uczestników słychać było głosy pełne dumy, ale i troski. - Jan Paweł II mówił, że na nas, górali, zawsze można liczyć. To zobowiązanie, któremu musimy sprostać – mówił jeden z uczestników. To słowa, które dla wielu stanowią motywację, ale i wyzwanie.
Przypomniano również o duchowym znaczeniu pierwszych sobót miesiąca. - Maryjo, oto jesteśmy, by wynagradzać za grzechy nasze i całego świata oraz pocieszać Twoje Niepokalane Serce.
Uczestnicy podkreślali, że wspólna modlitwa jest dla nich ważnym elementem życia. - Dziękujemy wszystkim za wspólną modlitwę i odważne świadectwo wiary. Ave Maryja – podsumowali zgromadzeni.
Męski Różaniec w Zakopanem to nie tylko religijna tradycja, ale także wyraz jedności i siły wiary wśród mieszkańców Podhala.
Kolejna modlitwa różańcowa zaplanowana została na 5 kwietnia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie