
W niedzielę tatrzańscy policjanci interweniowali w jednym ze sklepów spożywczych w Zakopanem. Powodem była ekspedientka, która przyszła do pracy z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie.
W minioną niedzielę 13 października po południu tatrzańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o sprzedawczyni, która mogła znajdować się pod wpływem alkoholu. Do incydentu doszło w jednym ze sklepów na terenie Zakopanego. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali ekspedientkę, która miała wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi i mówieniem.
Badanie alkomatem wykazało, że 31-letnia kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Jej stan nie tylko naruszył obowiązki służbowe, ale również stanowił wykroczenie, za które została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Po interwencji policjantów kobieta oświadczyła, że kończy pracę na ten dzień.
- Osoba, która będąc w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu, lub środka odurzającego podejmuje w tym stanie czynności zawodowe, lub służbowe podlega karze aresztu, lub grzywny - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek rzecznik tatrzańskiej policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie