
Niebezpieczna przygoda spotkała 30-letniego mężczyznę, który postanowił skrócić sobie drogę do domu, kierując się wskazaniami nawigacji w telefonie. Zamiast szybciej dotrzeć do celu, utknął w ciemnym i mokrym lesie. Na szczęście pomoc przyszła na czas – dzięki interwencji policji i straży pożarnej udało się go odnaleźć.
Asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji poinformował, że tuż po północy służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zagubionej osobie w rejonie ul. Skupniowej w Poroninie. - We wskazany rejon został skierowany policyjny patrol oraz strażacy. Dzięki stałemu kontaktowi telefonicznemu udało się szybko i sprawnie odnaleźć mężczyznę – powiedział rzecznik.
Mężczyzna wyjaśnił, że po zakończeniu pracy chciał jak najszybciej wrócić do domu i zdecydował się na skrót sugerowany przez aplikację w telefonie. Nie przewidział jednak, że nocą, w złych warunkach pogodowych łatwo straci orientację. Dodatkowym utrudnieniem był jego stan – był pod wpływem alkoholu.
- Zapewne nie bez znaczenia był radosny nastrój piechura spowodowany alkoholem – podkreślił asp. szt. Roman Wieczorek.
Funkcjonariusze oraz strażacy odnaleźli mężczyznę i wskazali mu bezpieczną drogę powrotną. Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, jednak rzecznik tatrzańskiej policji zwrócił uwagę na lekcję płynącą z tej sytuacji.
- To dobra przestroga dla wszystkich, którzy bez przygotowania wybierają nieznane im drogi – zaznaczył.
Służby apelują o rozsądek i rozwagę podczas wybierania tras, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych i po zmroku. Nawigacja w telefonie może być pomocna, ale nie zawsze prowadzi najbezpieczniejszą drogą. Warto kierować się zdrowym rozsądkiem i unikać ryzykownych skrótów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie