Seria trwa. LKS Orawa Jabłonka z 20 meczem bez porażki

W sobotę w niesprzyjających okolicznościach przyrody tenisiści stołowi LKS Orawa Jabłonka podejmowali spadkowicza z IV ligi - Backhand Andrychów II.

- Mimo że zespół gości to mocna drużyna, a wynik wskazywałby na zacięty pojedynek, to kontrolowaliśmy spotkanie od początku. Nie zaczęło się najlepiej, bo od przegranej Jacka Brożka z Krzysztofem Miczołkiem 0-3. Wynik meczu szybko wyrównał nasz wczorajszy jubilat, Tadziu Litwiak, pokonując Mateusza Górskiego 3-0. Następnie Jan Gosztyła, po wyrównanej pięciosetowej walce pokonał Tomasza Gasidłę i objęliśmy prowadzenie. Prawdziwy „powrót króla” zaliczył Wojtek Klucz, który gładko pokonał Wojciecha Handzlika i kontynuuje swoją serię wygranych spotkań - mówi Jacek Brożek z  LKS Orawa Jabłonka

- Po raz kolejny udowodniliśmy, że w grach podwójnych jesteśmy mocni i tak, duet Klucz/Brożek pokonał Miczołka i Gasidłę, a para Palenik/Gosztyła, mimo przejściowych problemów, wygrała z Górskim i Handzlikiem. Po deblach prowadziliśmy 5:1 i mieliśmy komfort przed kolejnymi seriami gier pojedynczych. Pierwsze dwa mecze to podział punktów po wygranej Brożka z Górskim i przegranej Litwiaka (100 lat!) z Miczołkiem. Punkt dający nam conajmniej remis dołożył niezawodny Klucz, ogrywając Gasidłę, a Gosztyła przegrał z Handzlikiem. Nadzieję na remis gościom dali Gasidło i Miczołek, wygrywając kolejno z Brożkiem i Jurkiem Palenikiem, ale na nasze szczęście nie trwało to długo. Tadziu Litwiak zapewnił nam wygraną pokonując Handzlika, a wynik meczu na 9-5 ustalił Klucz, pewnie pokonując Górskiego. Mecz wygrany w dobrym stylu, ale przede wszystkim równa gra naszych zawodników może napawać optymizmem. Przed nami dwa bardzo ciekawe mecze - najpierw z Lachowicami na wyjeździe, a następnie z liderem rozgrywek z Nidka u nas. Zapraszamy do kibicowania - relacjonuje.

LKS Orawa Jabłonka:
Wojtek Klucz 3.5
Tadziu Litwiak 2
Jan Gosztyła 1.5
Jacek Brożek 1.5
Jurek Palenik 0.5