
20 maja 2025 roku w Murzasichlu rozegrała się dramatyczna, ale zakończona sukcesem akcja ratunkowa. Siedmiomiesięczne dziecko doznało nagłego zatrzymania krążenia. Dzięki błyskawicznej reakcji ratowników i wzorowej współpracy służb udało się przywrócić maluszkowi tętno i uratować jego życie.
Po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast zadysponowano dwa zespoły ratownictwa medycznego z Bukowiny Tatrzańskiej i Zakopanego. Jednak zanim karetki dotarły na miejsce, dyżurująca ratowniczka wykazała się ogromnym wyczuciem i doświadczeniem. Poinformowała o sytuacji ratownika medycznego i strażaka z tej samej miejscowości, prosząc, by dotarli na miejsce jak najszybciej.
Decyzja okazała się kluczowa. Obaj mężczyźni niemal natychmiast pojawili się na miejscu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, nie czekając ani chwili. Ich szybkie działania pozwoliły utrzymać przepływ krwi do najważniejszych organów, dając szansę dziecku na przeżycie.
Po przybyciu zespołów karetek ratownicy kontynuowali zaawansowane działania medyczne. Dzięki ich pracy udało się przywrócić krążenie i tętno. Maleńki pacjent został najpierw przewieziony do szpitala w Zakopanem, a następnie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.
To zdarzenie dobitnie pokazuje, jak ogromne znaczenie ma łańcuch przeżycia. Szybka reakcja świadków, umiejętności i opanowanie ratowników, dobra komunikacja oraz wzorowa współpraca służb medycznych. Bohaterska postawa ratownika i strażaka z Murzasichla zasługuje na najwyższe uznanie. Ich błyskawiczna interwencja była decydująca.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie