Reklama

Terminarz Pucharu Świata w skokach niepewny jak nigdy

03/11/2020 12:07

Zazwyczaj w jednym sezonie nie udawało się dokończyć kilku konkursów skoków narciarskich. W nowym sezonie takie podsumowanie zapewne zostałoby uznane za… sukces. PŚ 2020/21 na papierze a w rzeczywistości, to mogą być dwa zupełnie inne światy.

Puchar Świata 20/21 – łącznie 35 konkursów. W tym 28 indywidualnych i 6 drużynowych. Jeden konkurs drużyn mieszany, który do kalendarza skoków narciarskich powraca po sześcioletniej przerwie. Inauguracja w listopadzie w Wiśle-Malince, zakończenie sezonu w słoweńskiej Planicy. Do tego Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich, Turniej Czterech Skoczni, Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym i Raw Air. Tak oto wygląda na papierze plan nowego sezonu w skokach narciarskich. Czy uda się go wypełnić w pełni, to pytanie na które nikt teraz nie udzieli odpowiedzi.

Pandemia groźniejsza od silnego wiatru

Żeby pokazać skalę problemu należy przyjrzeć się temu, jak wyglądał klasyczny, normalny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Dla przykładu bierzemy poprzedni sezon PŚ. Oto konkursy skoków, które się nie odbyły:

Drugi konkurs w Kuusamo (silny wiatr) Konkurs w Willingen (względy bezpieczeństwa/orkan) Konkurs w Oslo (silny wiatr) Konkurs w Trondheim (pandemia) Konkurs w Vikersund (pandemia)

Jak widać, nie wszystko szło po myśli organizatorów. Puchar Świata został oficjalnie zakończony 12 marca 2020 roku. Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich zostały przeniesione z marca na grudzień. Długo największym przeciwnikiem organizatorów był silny wiatr, czasem intensywne opady deszczu. Teraz o takich kłopotach można by pomarzyć. Pozytywne wyniki testów, kwarantanna, brak publiczności – to obecnie spędza sen z powiek organizatorom cyklu Pucharu Świata i skoczkom.

Skoki w Wiśle czekają

W Wiśle, gdzie odbędzie się inauguracja sezonu, od dawna martwią się o brak śniegu i sytuację epidemiologiczną w kraju. Produkcja sztucznego śniegu trwa od października, a decyzja czy zawody się odbędą na sto procent zapadnie zapewne tuż przed zawodami. Organizatorzy robią wszystko, by mimo obostrzeń konkurs się odbył. Skoki narciarskie w Wiśle w kolejnym sezonie, czyli 2021/22 mają zostać przeniesione z trzeciej dekady listopada na początek grudnia. Wiadomo, że imprezy masowe odbywać się będą przez dłuższy czas bez udziału publiczności, a skoczkowie muszą przestrzegać reguł sanitarnych.

Różne scenariusze konkursów skoków narciarskich

Dobrą wiadomością jest jednak silna wola zorganizowania w pełni całego sezonu przez władze FIS i poszczególnych organizatorów. Także władze poszczególnych państw nie chcą, by zawodowy sport został poddawany lockdownowi. Dla sportów zimowych byłaby to katastrofa, bo tutaj wolnych terminów po prostu nie ma. Idealnym przykładem podejścia do tego trudnego sezonu jest postawa organizatorów Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich, które jak wspominaliśmy zostały przeniesione z marca na grudzień. W słoweńskiej Planicy nie tracą nadziei na wpuszczenie choć garstki kibiców skoków narciarskich, a nie biorą pod uwagę anulowania imprezy. – Mamy przygotowane schematy, od planu B do planu G. Żaden z nich nie zakłada odwołania, bo ostatecznością na ten moment jest kolejne przesunięcie zawodów, na marzec, w miejsce finału Pucharu Świata – informuje na łamach „Przeglądu Sportowego” biuro prasowe MŚ w lotach. Posucha w skokach w ostatnich miesiącach wywołuje ogromny głód współzawodnictwa. Oby więc ambitne plany organizatorów udało się wypełnić, przynajmniej w 80-90%.

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.

 

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do