To już 24. pielgrzymka "Sursum Corda" z Krzeptówek do Ludźmierza (zdjęcia)

To już 24. pielgrzymka z zakopiańskich Krzeptówek do Ludźmierza. Tegoroczne hasło brzmiało "Nie kradnij ...".

Mimo pochmurnej deszczowej pogody na pielgrzymkę w sobotę zdecydowało się wielu wiernych z całego Podhala - dzieci, młodzież i dorośli/

Pielgrzymka "Sursum Corda" co roku odbywa się Szlakiem Papieskim, którym 24 lata temu przemieszczał się papież Jan Paweł II.

- Od tamtej pory górale i inni miłośnicy pieszych wędrówek przechodzą ten szlak pieszo, by uczcić tego pierwszego pielgrzyma. Wchodząc do Ludźmierza, tuż przed sanktuarium pielgrzymi byli witani pokropieniem wodą święconą. Nie poskąpił wody też san Pan Bóg, gdyż pielgrzymów witał deszcz. Przybyli  z Krzeptówek do Ludźmierza w 4 grupach: z Zakopanego, z Nowego Targu, z Orawy i z Ludźmierza.  Choć tak naprawdę byli z różnych stron Polski. O 18.00 wszyscy pielgrzymi uczestniczyli w Eucharystii - czytamy na stronie Sanktuarium w Ludźmierzu.

Mszę św. celebrował ks. Tadeusz Dziedzic, proboszcz z Kasinki Wielkiej, a homilię wygłosił ks. Wojciech Węgrzyniak. - Mówił o prawdzie, że Bóg jest Miłosierny. Mam, bo daję.... Nie bójcie się inwestować w człowieka. Przywołał też trzy obrazy z dalekiej przeszłości. Mówiąc o wdowie, która wrzuciła dwa pieniążki - pytał: Dlaczego Jezus ją pochwalił? - mówią organizatorzy pielgrzymki.

- A potem przedstawiciele Dekanatu Białka Tatrzańska czuwali przed Najświętszym Sakramentem, rozważając różaniec. Ostatnią część chwalebną odmawialiśmy w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym. Prowadziły Róże z Gronia-Leśnicy. A potem jeszcze kolejna Msza św. celebrowana przez ks. proboszcza z Jurgowa w koncelebrze z księdzem z Gronia-Leśnicy. W homilii celebrans zwrócił uwagę szczególną na zwycięstwo Chrystusa w naszym życiu, dzięki sakramentowi pokuty i pojednania. Wszyscy modlący się byli pięknie paradnie wystrojeni. Dziękujemy - mówią.