W czwartek w Tatrach doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna, który samotnie przemierzał Szpiglasową Grań, spadł z dużej wysokości i zginął na miejscu. Do wypadku doszło poza wyznaczonym szlakiem - na nieoznakowanym, trudnym technicznie fragmencie grani.
Dramatyczne chwile rozegrały się w rejonie tak zwanej "ceprostrady", czyli popularnego szlaku między Morskim Okiem a Szpiglasową Przełęczą. Wypadek widziało wielu turystów. To oni zaalarmowali ratowników. Na miejsce błyskawicznie ruszył śmigłowiec TOPR, jednak mimo szybkiej akcji, turysty nie udało się uratować. Jego ciało zostało przetransportowane do Zakopanego.
Ratownicy podkreślają, że mężczyzna poruszał się poza znakowanym szlakiem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie