Reklama

Wersalka - popularny schowek przed policją

13/04/2021 21:19
W niedziele 11 kwietnia wersalka okazała się popularnym miejscem ukrycia przed policją. Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę, przed południem, kiedy to policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu uzyskali informację, że w domu na terenie gminy Nowy Targ przebywa poszukiwany mężczyzna. Po przyjeździe pod wskazany adres, podczas rozmowy z mieszkającą tam kobietą, policjanci zauważyli poszukiwanego, który na ich widok uciekł na piętro budynku. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli za uciekinierem. 49-latek, aby uniknąć zatrzymania, schował się przed policjantami w wersalce. Szybko jednak został odnaleziony. Mieszkaniec gminy Nowy Targ został zatrzymany i trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące, odbywając karę pół roku pozbawienia wolności, za uchylanie się od wykonania obowiązku alimentacyjnego. Natomiast tego samego dnia, około godziny 15, policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach, podczas patrolu nieoznakowanym radiowozem na drodze krajowej nr 79 Kraków-Trzebinia napotkali opla, którego kierowca, opuszczając stację benzynową, wymusił na nich pierwszeństwo przejazdu. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu go do kontroli drogowej, wydając przy tym wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe. Wtedy kierowca oplem zaczął uciekać. Kiedy funkcjonariusze go wyprzedzili i próbowali zajechać mu drogę, wówczas mężczyzna ominął radiowóz, a w trakcie tego manewru próbował go zepchnąć z drogi. Policjanci kontynuowali pościg do czasu kiedy kierowca wjechał na teren prywatnej posesji w jednej z miejscowości gminy Krzeszowice, a po zaparkowaniu wspólnie z pasażerem wybiegli z pojazdu i uciekli do domu (jak się później okazało do domu swojego znajomego). W drzwiach budynku natomiast stanęła kobieta, która zaczęła krzyczeć do policjantów, aby ich zostawili. Pomimo że próbowała zamknąć drzwi od wewnątrz, funkcjonariuszom udało się wejść. W trakcie przeszukania domu policjanci ujęli jednego z uciekinierów, natomiast drugi jakby zapadł się pod ziemię. Policjanci szukali go po całym domu aż znaleźli w jednym z pomieszczeń ….  ukrytego w zamkniętej wersalce. Sprytnie schowanym zbiegiem okazał się główny winowajca - 51-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, który kierował oplem. Mężczyzna ten był kompletnie pijany — badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się też, że był już skazany za kierowanie pod wpływem alkoholu i w związku z tym miał zakaz prowadzenia pojazdów. W trakcie dalszych działań policjanci ustalili, że kierujący oplem na stacji, z której wyjeżdżał, zatankował paliwo za blisko 140 złotych i za nie zapłacił. Tak więc 51-latek został zatrzymany. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało też, że tablice rejestracyjne pojazdu, którym się poruszali, pochodziły od innego samochodu i były przyklejone na tablice odpowiadające oplowi. Pojazd nie posiadał też aktualnego ubezpieczenia OC. Wczoraj, śledczy z Komisariatu Policji w Krzeszowicach przedstawili podejrzanemu zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za te przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowca odpowie za kradzież paliwa oraz wykroczenia drogowe. Źródło KWP Kraków   Fot. poglądowe

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do