
Niestety do takich sytuacji dochodzi w naszym regionie bardzo często.
Zwierzęta wybiegają na drogę. W nocy ciężko je zauważyć. Wczoraj wieczorową porą w Witowie na drodze wojewódzkiej na Białym Potoku na jezdnię wtargnął pies. Kierowca nie zdążył wyhamować i go przejechał.
Na miejsce wezwano tatrzańską policję i strażaków z OSP Witów i JRG Zakopane. Truchło i samochód zabezpieczono. Podróżującym samochodem na zagranicznych rejestracjach nic się nie stało.
Za wtargnięcie psa na jezdnię i spowodowanie kolizji, czy wypadku odpowiada zawsze właściciel psa, nawet gdy zwierzę zginie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie