
Chwilę grozy przeżyli parafianie w Rokicinach Podhalańskich, którzy przyszli na poranną Mszę Świętą do miejscowego kościoła.
Nabożeństwo miało się rozpocząć, a księdza nie było. Plebania była zamknięta, dlatego w związku z podejrzeniem, że mogło się coś stać duchownemu, wezwano strażaków z OSP Rokiciny Podhalańskie i ratowników ZRM z Raby Wyżnej.
Po otwarciu drzwi stwierdzono, że księdza tam nie ma. Przybyli na miejsce policjanci od razu zaczęli go szukać.
Funkcjonariusze ustalili, że cała sytuacja jest wynikiem nieporozumienia. Duchowni pracujący na tej parafii nie dogadali się między sobą i obaj wyjechali z parafii. Po kontakcie z księżmi akcja została zakończona.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a nie wystarczyło zanim zrobi się Alarm dzwonić do księżulków od razu !!!