
Wielu osobom przekraczającym na co dzień granice polsko - słowacką nie podoba się pomysł rządu naszego południowego sąsiada na blokowanie mniejszych przejść granicznych.
Kolejny raz wydarzyło się to na przejściach w Chochołowie, Lipnicy Wielkiej - Winiarczykówce, czy na Łysej Polanie. Mieszkańcy okolicznych miejscowości są zdruzgotani. Uniemożliwiono im szybkie dotarcie do pracy za granicą. Teraz muszą przemierzać wiele kilometrów, by przejechać przez otwarte granice w Jurgowie lub Chyżnem.
Przejścia zamknięte zostały ze względu na odmianę koronawirusa - deta.Odcinek z centrum Chochołowa do centrum Suchej Hory o długości nieco ponad 2 kilometry wydłużył się do 47 km. Przejazd samochodem możliwy jest przez granicę w Chyżnem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!