
Tatrzańska policja zatrzymała 33-letniego kierowcę forda, który był pod wpływem alkoholu. Ponadto nie mógł prowadzić pojazdów, ponieważ miał zakaz i był poszukiwany przez policję do odbycia kary więzienia.
- W miniony wtorek (24.10) po południu policjanci zakopiańskiej drogówki zostali poinformowani o tym, że na jednej ze stacji paliw w Zakopanem zataczający się mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu, po czym odjechał w stronę Nowego Targu. Zaniepokojeni tym faktem inni kierowcy niezwłocznie powiadomili policję opisując dokładnie samochód oraz jego kierowcę. Najbliższy patrol zakopiańskiej drogówki znajdował się wówczas w Białym Dunajcu. Policjanci przygotowali się do zatrzymania forda na warszawskich numerach rejestracyjnych - informuje asp.sztab. Roman Wieczorek rzecznik tatrzańskiej policji.
- Chwilę później 33-letni kierowca pochodzący z powiatu wołomińskiego został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 0.3 promila alkoholu. Policjanci, dokonując kontroli ustalili również, że ten 33-letni kierowca posiada czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jak również jest osobą poszukiwaną do odbycia kary w wymiarze 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kierowca recydywista trafił do policyjnego aresztu - kończy asp.sztab. Roman Wieczorek
Teraz los mężczyzny spoczywa w rękach sądu, który zdecyduje o jego przyszłości.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie