
Przy zakopiance na wjeździe do Zakopanego stanęły dwa wielkie bilboardy, które są protestem wobec decyzji radnych miejskich z Zakopanego, którzy po raz kolejny nie uchwalili ustawy antyprzemocowej.
Na pierwszym z nich widnieje napis "Kochany Mikołaju! Na święta chciałam, żeby tata przestał na nas krzyczeć i bić mamusię", a na drugim "Jak się baby nie bije to jej wątroba gnije. A jakie jest Twoje ulubione przysłowie". Banery te opatrzone są hashtagami #wetodlaprzemocydomowej #PrzemocFizyczna #PrzemocPsychiczna i dopiskiem "Rada Miasta Zakopane od 9 lat łamie prawo nie przyjmując uchwały antyprzemocowej".
Jak mówią sami radni, nie są przeciwni Gminnemu Programowi Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie, jednak chcą zbadania zgodności ustawy z Konstytucją.
- Zapisy ustawy budziły i budzą wątpliwości większości radnych Zakopanego w zakresie zgodności z przepisami Konstytucji RP. W szczególności m.in. dlatego, iż stanowi, że przeciwdziałanie przemocy jest zadaniem własnym gminy. A to jest sprzeczne z art. 16 ust. 2 Konstytucji, który nakazuje powierzanie gminom jedynie takich zadań, które mają charakter samorządowy i lokalny oraz art. 166 Konstytucji, zgodnie z którym zadaniami własnymi gminy mogą być tylko takie zadania publiczne, które „służą zaspokajaniu potrzeb wspólnoty samorządowej" - argumentują swoją decyzję radni.
fot. Piotr Duraj [gallery ids="55469,55470,55471,55473,55467,55468"]Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!