Reklama

Brąz od stóp do głów, czyli słów kilka o kosmetykach samoopalających

27/06/2021 11:54

Opalone ciało wygląda atrakcyjnie i zdrowo, a do tego rewelacyjnie prezentuje się w bikini. Dermatolodzy ostrzegają jednak przed długotrwałym wystawianiem się na agresywne działanie słońca. Alternatywą dla leżenia plackiem na ręczniku na zatłoczonej plaży są nowoczesne kosmetyki nadające sylwetce złocisty odcień.

Choć letnia opalenizna kolejny już sezon jest obiektem pożądania, nasza świadomość co do rakotwórczego działania promieni słonecznych sprawia, że zaprzestajemy wylegiwania się na plaży. Regularnie sięgamy po kremy z filtrem i chronimy głowę, nosząc kapelusz. I całe szczęście, bo specjaliści biją na alarm – każdego roku skutkami beztroskiego plażowania są nie tylko trudne do usunięcia plamy pigmentacyjne, lecz także poważne oparzenia ciała prowadzące w niektórych przypadkach do zmian rakotwórczych. Tym bardziej warto sięgać po kosmetyki, które dają wymarzony brąz, a także dbają o to, by skóra była nawilżona i odżywiona.

Słońce zamknięte w tubce

Jeśli samoopalacze kojarzą Ci się z jedynie nieatrakcyjnymi plamami na ciele, to prawdopodobnie w przeszłości źle zabrałaś się za aplikację kosmetyku. Prawidłowe nałożenie produktu daje równomierne przyciemnienie całego ciała bez smug i zacieków. W drogerii spotkasz się z naprawdę dużym wyborem preparatów: samoopalaczami, balsamami brązującymi oraz rozświetlającymi. Na co się zdecydować?

Samoopalacz to kosmetyk przyciemniający skórę już po 2-3 godzinach od nałożenia. Produkt występuje w formie lekkiego mleczka, musu lub spreju, które w swojej ofercie ma marka St. Tropez. Posiada delikatny zapach lub jest go pozbawiony, a w formule mieści składniki pielęgnujące, czyli takie, które nawilżają i odżywiają skórę, zapewniając jej miękkość i blask (nie ma w niej filtrów UV). Do aplikacji samoopalacza niezbędna jest specjalna rękawica wykonana z gąbki, dzięki której rozsmarujesz równą warstwę kosmetyku. Rozprowadzenie preparatu zawsze zaczynaj od stóp, kierując się ku górze. Pamiętaj, lepiej nanieść cieńszą warstwę specyfiku i w razie potrzeby powtórzyć aplikację, niż uzyskać nienaturalny rezultat marchewkowej skóry.

Balsam brązujący bazuje na składnikach odżywczych oraz nawilżających. W jego formule znajdziesz masło shea, oleje roślinne czy pantenol. Nadaje skórze lekką złocistą poświatę dzięki substancji barwiącej, najczęściej jest nią naturalny ekstrakt roślinny, np. z orzecha włoskiego. Efekt przyciemnienia sylwetki zaczyna być widoczny najczęściej na drugi dzień od aplikacji. W przeciwieństwie do samoopalacza, balsam należy stosować codziennie dla uzyskania pożądanego złocistego koloru.  

Balsam brązujący a samoopalacz

Musisz wiedzieć, że balsam daje stopniowy efekt brązowej skóry (nie tak szybko jak samoopalacz), jest też bardziej naturalny. Nie brudzi przy tym ubrań, a do jego aplikacji nie potrzebujesz rękawicy. Samoopalacz potrafi zostawić smugi, jeśli jest źle nałożony – w przypadku balsamu nie ma takiej możliwości, jest to bowiem produkt głównie nawilżający. Nie da się także przesadzić z jego ilością, nadmiar po prostu się wchłonie. To co wybierzesz?

Bez pilingu ani rusz!

Każdą aplikację samoopalacza musi poprzedzić porządny piling całego ciała. W przeciwnym razie możesz liczyć się z nierównomiernym kolorem. Postaw na kosmetyk złuszczający na bazie cukru, który dodatkowo nawilży skórę. Możesz go wykonać nawet bezpośrednio przed nałożeniem samoopalacza. Hitem na lato są także łagodne pilingi myjące do stosowania pod prysznicem. Delikatnie ścierają martwe komórki, a do tego cudownie pachną!

A co z twarzą?

O niej także nie zapominamy. By twarz nie wyglądała blado na tle opalonego ciała, nadaj jej zdrowy koloryt. W lecie lepiej zrezygnuj z ciężkiego podkładu i wybierz tonujący krem z filtrem oraz bronzer (do wyboru prasowany, w kulkach, sypki, mineralny). Pędzlem nanieś naprawdę niedużą warstwę kosmetyku, by cera prezentowała się naturalnie. Dobrym rozwiązaniem są paletki z bronzerem i rozświetlaczem. Przy modelowaniu twarzy zwróć uwagę na kości policzkowe, łuk kupidyna, nos i czoło.  

materiał promocyjny  

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do