
Joanna Kil odniosła spektakularny sukces, zwyciężając w zawodach Pucharu Kontynentalnego w kombinacji norweskiej w niemieckim Schonach. To jej drugie zwycięstwo w zawodach tej rangi, a jednocześnie piąte podium w karierze. Sukces ten jest kolejnym dowodem na rosnącą formę oraz determinację młodej zawodniczki.
Trener Wojciech Marusarz nie krył radości z jej osiągnięcia. - Asia dziś wystartowała dobrze. Skok z PCR był dobry i miała dobrą pozycję do biegu. Warunki były ciężkie. Wiatr i odwilż nie ułatwiały rywalizacji. Asia po chorobie biega solidnie, ale to wystarczyło na wygraną – powiedział z dumą.
Mimo trudnych warunków atmosferycznych Kil zaprezentowała się znakomicie. Jej doskonały skok i wytrzymałość w biegu pozwoliły jej utrzymać przewagę nad rywalkami, udowadniając, że jest jedną z czołowych zawodniczek w tej dyscyplinie.
Mężczyźni też punktowali. Paweł Szyndlar, Grzegorz Mitręga i Miłosz Krzempek uplasowali się odpowiednio na 32., 33. i 34. miejscu.
25-latka reprezentująca w tym sezonie LKS Poroniec Poronin nie zwalnia tempa i wszystko wskazuje na to, że jej kariera w kombinacji norweskiej dopiero nabiera rozpędu.
Gratulujemy i z niecierpliwością czekamy na kolejne starty tej utalentowanej zawodniczki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie