Julian Kowalczyk - kandydat na prezesa Związku Podhalan w Polsce

12 września 2020 r. odbędą się wybory władz Związku Podhalan w Polsce im. Św. Jana Pawła II. Jednym z kandydatów jest Julian Kowalczyk reprezentujący spiski oddział ZP.

Julian Kowalczyk - absolwent historii (1986r.) i etnografii (1989r.) Uniwersytetu Jagiellońskiego, regionalista, redaktor lokalnych pism, prezes regionalnych stowarzyszeń, emerytowany nauczyciel i dyrektor szkoły, żonaty, trójka dorosłych dzieci. W Związku Podhalan od 1979r. – w Oddziale Spiskim ZP, który współorganizował jego ojciec Władysław w 1974r. i był jego pierwszym prezesem. Od 1993r. jest wybierany do Prezydium Zarządu Głównego Związku Podhalan. Trzykrotnie był wiceprezesem ZP, a od 2017 r. jest Honorowym Członkiem ZP.

- Pracę w Związku znam dobrze. Jestem redaktorem pisma ZP - Podhalanin od 2003r., koordynatorem różnych projektów realizowanych przez ZP np. Szlak Kultury Wołoskiej (2017-2018), audiowizualne przedstawienie Górali Polskich i ich kultury (2020r.). Jestem autorem kilkunastu pozycji książkowych z dziedziny kultury regionalnej, folkloru, historii regionalnej. Najnowsze dzieło to Księga Górali Polskich wydana z okazji 100-lecia Związku Podhalan (480 stron A4, 1200 kolorowych zdjęć) – mówi Julian Kowalczyk.

Jest pasjonatem fotografii i filmu - uwiecznianie kultury ludowej górali polskich w postaci dokumentalnych filmów i zdjęć. Jeden z ostatnich filmów to zapis całorocznego procesu uprawy i obróbki lnu.

Wyróżnienia i odznaczenia: - odznaka „Zasłużony dla kultury podhalańskiej”, - odznaka „Zasłużony dla Związku Podhalan”, - wyróżnienie- Honorowy członek Związku Podhalan (od 2014r), - Medal Powiatu Nowotarskiego „Zasłużony dla Podhala” (2016r). - Dyplom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zasłużony za szczególne zasługi dla dziecięcego ruchu folklorystycznego (2006r.), - odznaka honorowa „Zasłużony dla Kultury Polskiej” nadana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP (2015), - brązowy krzyż zasługi nadany przez Prezydenta RP (2011r.), - srebrny krzyż zasługi nadany przez Prezydenta RP (2016r.).

Julian Kowalczyk o kandydowaniu na prezesa i Związku Podhalan

W pracy prezesa ZP kierował się będę wskazaniami Orkana, deklaracjami ideowymi i programowymi Związku Podhalan. Związek Podhalan zawsze trzymał się wartości do których należały m.in. dbałość o tradycję regionu, kulturę i zwyczaje, pieśni i tańce. Ważnym elementem życia i działania górali była Wiara oraz Miłość do Wielkiej i Małej Ojczyzny- do Polski i do Ojcowizny, gdzie nam przyszło żyć i pracować. Te wartości w Związku będę pielęgnował, bo dawały siłę do pracy społecznej i pozwoliły przetrwać organizacji ponad 100 lat.

Siła Związku Podhalan polega też na tym, że skupia wszystkie grupy Górali Polskich. Poczynając od zachodu są to: Górale śląscy, czadeccy, żywieccy, Babiogórcy, Orawiacy, Kliszczacy, Zagórzanie, Podhalanie, Spiszacy, Górale Pienińscy oraz Górale sądeccy biali i czarni. Różnorodność etnograficzna grup i jedność w działaniu jest ważnym elementem w działalności ZP.

Jako prezes chciałbym wzmocnić słabsze Oddziały ZP, pomóc w usamodzielnieniu dobrze funkcjonującym Oddziałom m.in. przez wpisy do KRS, podjęcie przez nie samodzielnej działalności gospodarczej niezbędnej przy pozyskiwaniu środków budżetowych, unijnych. Potrzebna jest jeszcze praca organiczna w Oddziałach ZP, przeprowadzenie niezbędnych szkoleń dla funkcyjnych członków ZP: sekretarzy, skarbników, chorążych itp. Chciałbym pomóc w tym zakresie.

Jesteśmy jedną z największych organizacji społeczno-kulturalnych w Polsce, dlatego kierowanie tak ogromnym Związkiem wymaga nieustannej pracy całego Prezydium Związku Podhalan. Przy 4 tys. członków, ogromie spływających spraw, bieżących dokumentów do Prezydium nie jesteśmy w stanie wszystkiego społecznie zrobić. Wolontariat już dzisiaj nie wystarczy.

Aby sprawnie działał kilkutysięczny ZP wymaga to stałego sekretariatu, pomieszczenia wyposażonego w niezbędne dzisiaj środki kontaktu: internet, telefon, komputer…). Trzeba to usprawnić, unowocześnić, zatrudnić na stałe chociaż jedną osobę w biurze. To wymusza poszukiwanie stałych środków finansowych, których nie zapewniają pozyskane projekty. Pewną możliwość stwarza podpisanie porozumienia między Związkiem Podhalan a Małopolskim Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu, który w Domu Podhalańskim im. T. Przerwy Tetmajera i Władysława Orkana w Ludźmierzu chciałby otworzyć filię MCK. I tu chciałbym pomóc.