
Juniorzy młodsi Wisły Czarny Dunajec zakończyli rundę jesienną w lidze makroregionalnej południe na pierwszym miejscu, wygrywając wszystkie dotychczasowe mecze. Ostatni triumf to pełen emocji mecz z Grybovią Grybów. Zakończył się wynikiem 5:3, co przypieczętowało doskonały wynik zespołu i zapewniło pozycję lidera na koniec rundy.
W miniony weekend Wisła Czarny Dunajec podejmowała Grybovię Grybów w meczu, który miał zadecydować o liderze rundy jesiennej. Mecz rozgrywany w intensywnym tempie, z wieloma bramkami, zakończył się zwycięstwem Wisły 5:3. Choć Grybovia przez moment prowadziła, drużyna z Czarnego Dunajca szybko odrobiła straty, a później wyszła na prowadzenie, które utrzymała do końca.
W składzie Wisły znaleźli się: Górecki, Sobula, Zatłoka, Kenig (Paluch 45’), Kónig, Hosana (Krupa 75’), Gal (Lach 45’), Kąś, Pakosz (Granat 80’), Konczal (Król 75’), Gryglak (Pindel 80’) oraz Głąb.
Bramki dla Wisły zdobyli: Jakub Konczal (8’), Bartłomiej Kąś (26’), Wiktor Lach (80’), Konrad Gryglak (82’), Bartek Krupa (90+4’).
Mecz był niezwykle emocjonujący. Wisła musiała szybko zareagować na prowadzenie Grybovii, której bramki zdobyli Jakub Gołyźniak (dwa trafienia) i Arkadiusz Oleksy. Jednak dzięki waleczności, zespół z Czarnego Dunajca potwierdził swoją dominację w tej rundzie.
Zwycięstwo nad Grybovią było siódmym triumfem Wisły Czarny Dunajec w tegorocznych rozgrywkach. W każdym z dotychczasowych spotkań drużyna z Czarnego Dunajca wygrywała, zdobywając komplet punktów. Łącznie w tej rundzie Wisła strzeliła 20 bramek, tracąc jedynie 5, co jest wynikiem godnym lidera.
Trenerzy Brahiam Diaz i Jakub Majerczyk podkreślają, że sukces to efekt ciężkiej pracy zarówno zawodników, jak i całego sztabu szkoleniowego. - Od samego początku rundy stawialiśmy na wysoki poziom i tempo gry. Trener Batkiewicz, który wcześniej prowadził tę drużynę, zbudował solidne fundamenty, na których mogliśmy oprzeć naszą pracę. Przygotowywaliśmy zespół fizycznie, motorycznie i psychicznie, aby jak najlepiej zaprezentować się w rozgrywkach – podsumowuje trener Diaz.
Wisła Czarny Dunajec zakończyła rundę jesienną na pierwszym miejscu, co daje jej doskonałą pozycję przed dalszą częścią sezonu. Zespół, który w każdym meczu pokazał niezwykłą determinację i wysokie umiejętności, ma realne szanse na awans do ligi wojewódzkiej.
Teraz przed drużyną okres przerwy zimowej, który zostanie wykorzystany na dalsze przygotowania. Trenerzy zapowiadają, że nie zamierzają osiadać na laurach i będą dążyć do tego, aby w rundzie wiosennej utrzymać doskonałą formę.
Wisła Czarny Dunajec może pochwalić się dobrze zbalansowanym zespołem, w którym wyróżnia się kilku kluczowych zawodników. Jakub Konczal, Bartłomiej Kąś, Wiktor Lach i Konrad Gryglak to tylko niektórzy z tych, którzy swoimi trafieniami zapewnili drużynie zwycięstwa. Również bramkarz Górecki oraz solidna obrona byli nieocenionym wsparciem w trudnych momentach.
Drużyna pokazała, że potrafi walczyć o każdy punkt, a ich wysiłek i zaangażowanie zostały wynagrodzone pozycją lidera.
Przed Wisłą Czarny Dunajec jeszcze długa droga do awansu, ale zespół udowodnił, że ma potencjał, aby walczyć o najwyższe cele. Najbliższe miesiące będą kluczowe dla dalszego rozwoju drużyny, ale zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy są pełni optymizmu.
Zwycięstwa w rundzie jesiennej to sygnał, że Wisła Czarny Dunajec jest gotowa na wyzwania, które czekają w kolejnych etapach rozgrywek. Czy zdołają utrzymać formę i sięgnąć po awans? Czas pokaże, ale już teraz zespół zasłużył na miano jednego z najgroźniejszych rywali w lidze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie