
Ta chwila kiedyś musiała nadejść. Tunelem na zakopiance pod Luboniem Małym będzie można już przejeżdżać.
Przed oficjalnym otwarciem, obiekt musiał zostać dokładnie sprawdzony, a służby ratunkowe musiały się z nim zapoznać i przećwiczyć warianty postępowania w razie wypadku czy katastrofy w ruchu lądowym.
Ćwiczeni takie odbyły się we wtorek 8 listopada.
- Autobus przewożący kilkadziesiąt (ok. 30 osób), jadący trasą S7 w kierunku Zakopanego. W wyniku awarii układu elektrycznego pojawia się zadymienie w tylnej części pojazdu, które w pierwszym momencie zostaje zignorowane przez pasażerów i nie jest zauważone przez kierowcę. W momencie przejazdu przez tunel trasy S7 z tyłu autobusu zaczyna wydobywać się intensywne zadymienie. W związku z tym kierowca wpada w panikę i doprowadza do zderzenia z poprzedzającym go pojazdem dostawczym (mniej więcej w połowie tunelu). Dochodzi także do nagłego hamowania i zderzenia 5 samochodów osobowych. Kierujący autobusem po zderzeniu z pojazdem dostawczym traci kontrolę nad pojazdem, co doprowadza do przewrócenia się autobusu na lewy bok. Kierowcy, którzy bezpiecznie zatrzymali swoje pojazdy na pasie awaryjnym, podejmują nieskuteczne próby gaszenia komory silnika autobusu podręcznym sprzętem gaśniczym, wskutek czego doznają poparzeń. Pożar rozwija się na tyle intensywnie, że część pasażerów w szoku próbuje rozbijać boczne szyby autobusu i skakać z wraku na jezdnię, potęgując swoje obrażenia. Nadjeżdżające z dużą prędkością kolejne pojazdy, widząc zagrożenie, gwałtownie hamują, doprowadzając do licznych niegroźnych kolizji między sobą. W wyniku zaistniałej sytuacji następuje pożar i zadymienie tunelu. Zdarzenie kwalifikowane jest jako katastrofa w ruchu drogowym, w którym występuje duża liczba poszkodowanych. Tunel jest całkowicie zablokowany, co powoduje korek na drogach dojazdowych. Kolejne osoby zgłaszają na 112 informację o wypadku i dużej liczbie poszkodowanych, palącym się autobusie oraz całkowicie zablokowanym dojeździe. CPR po otrzymaniu zgłoszenia powiadamia odpowiednie służby: strażaków, pogotowie ratunkowe i policjantów - tak wyglądały założenia ćwiczeń.
W ćwiczeniach na terenie tunelu udział brało 160 strażaków z KP PSP w Suchej Beskidzkiej, KP PSP w Nowym Targu, KP PSP w Myślenicach, SA PSP w Krakowie, OSP Naprawa, OSP Jordanów, OSP Chrzanów, specjalistyczne grupy ratownictwa chemiczno - ekologicznego z Krakowa i Nowego Targu, specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego oraz grupa ratownictwa medycznego z Krakowa, a także 26 pojazdów specjalistycznych straży pożarnej.
W ćwiczeniach udział wzięli także policjanci, których rolą było zabezpieczenie miejsca zdarzenia, zablokowanie możliwości wjazdu do tunelu osobom postronnym, organizacja objazdu i kierowanie pojazdów na trasy alternatywne, kierowanie ewakuowanych osób do miejsc koncentracji, przewodzenie oględzin miejsca zdarzenia drogowego, ewakuacja mienia i przywrócenie ruchu na drodze S7 po zakończeniu działań.
Podczas ćwiczenia sprawdzano m.in. systemu powiadamiania o zdarzeniu kryzysowym w obiekcie, obieg informacji w związku ze zdarzeniem kryzysowym w tunelu.
W działaniach wzięli udział policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach, Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej oraz Oddziału Prewencji Policji w Krakowie – w sumie 64 funkcjonariuszy (20 radiowozów).
Zarządca obiektu, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie informuje jak zachowywać się podczas jazdy tunelem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie